Lunapark

Gość

Obejrzałą się za siebie i przyśpieszyła tak ze teraz ona Emily ciągnęła, - szybciej - krzyknęła i wpadła do jakiegoś pokoju, było tu pusto więc zamknęła drzwi i oparła się o ścianę, - ja tu zawału dostanę - powiedziała ciężko dysząc.

Gość

W końcu od tego jest dom strachu ale możesz odetchnąć z ulgą bo to już koniec - powiedziała wskazując dzwi z napisem KONIEC. - To gdzie teraz idziesz? Pytała się w liczbie pojedyńczej ale gdzie ona pójdzie tam pójdzie Emily.

Gość

Odetchnęła i ruszyłą w kierunku drzwi, - nie wiem...moze coś zjeść, bo zgłodniałam, chodź ze mną - powiedziała z uśmiechem.

Gość

Ja też. No to idziemy na pizzę? - zaproponowała zmierzając z Blanką do pobliskiego pubu.

Gość

- Ok, prowadź - powiedziała uśmiechając się. Puściła ją pierwszą, nie wiedziała gdzie tu się je pizze, choć już dość długo tu jest.

Gość

To tu - wskazała budynek. Weszły do środka i podeszły do lady. - Zastanów się jaką chcesz pizzę - wskazała tablicę z listą pizz. Emily zaczęła mówić do faceta: Poproszę 2 pizze. Jedną tą i jedną - czekała aż Blanka powie jaką ona chce.

Gość

Rozejrzała się krótko po miejscu i spojrzała na Emily, - A, ja poproszę tą - powiedziała i wskazała na tablicy.

Gość

Męszczyzna polecił poczekać 15 minut. W sumie nie dużo. Mogły przez ten czas porozmawiać. Usiadły przy stoliku przy oknie. - Jak by co to każda płaci za siebie, nie? - zapytała się nie będąc pewną odpowiedzi.

Gość

- Tak, oczywiście - uśmiechnęła się i usiadła na krześle przy oknie. Spojrzała na Emily, - dobrze że jest gdzie usiąść - powiedziała.

Gość

Rozejrzała się po pubie. Oprósz nich była jakaś paczka przyjaciół. - Słyszałam, że zerwałaś z Mike'm. - zaczęła

Gość

Podniosła wzrok na nią i od razu uśmiech zszedł jej z twarzy, - tak...zerwałam...byłam tylko ciężarem dla niego i Alice, ona mi nie wybaczyła, a Mike cały czas się pytał jej, czy ma mi wybaczyć, czy dać jeszcze jedną szansę...ja nie rozumiem, w końcu to są jego uczucia, a on się jej pytał - powiedziała.

Gość

Może się w tym wszystkim pogubił. Bo z jednej strony ty mówisz, że go Kochasz a z drugiej on wie, że się w kimś zakochałaś. I musiał się podpytać siostry. Może tak było. Ale jeśli nie chciesz o tym mówić to nie. Po prostu krążyły takie plotki i chciałam się upewnić. - wyjaśniła.

Gość

Zrobiła zdziwione oczy, - że ja się w kimś zakochałam? nic podobnego, po prostu podoba mi się jeden chłopak i to wszystko....świetnie- mruknęła na koniec i spojrzała na okno, - to że ktoś tak mówi to nie znaczy ze to prawda.... - dodała.

Gość

No wiem. Chciałam się upewnić. Czasem plotki to prawda. Mieszkałam na wsi a tam było plotek od grona - powiedziała bez wyrazu. Po chwili powiedziała: - Dobra pizza? Ja chyba nie zjem całej. Jest ogromna.

Gość

Spojrzała na pizze i skrzywiła się lekko, - a co ja hipopotam? też nie zjem całej, przeceniasz mnie - uśmiechnęła się i wzięła kawałek.