Klub.

Matt

Gdy skończył rozejrzał się po sali. Jeszcze dwie i będzie miał przerwę pięc minut , ale zawsze coś. Zerknał na kapelę i odliczał w myślach takty. Co jak co , ale kolejna piosenka była zapowiedzią zbicia wszystkich z nóg. Chcycił gitarę podaną mu przez jednego z grających. Rozgrzał palce na gryfie i wszedł równo z resztą dołączając do tego spiew.

1. Now that I've lost everything to you
You say you want to start something new
And it's breaking my heart you're leaving, baby I'm grieving.
But if you want to leave take good care.
Hope you have a lot of nice things to wear
But then a lot of nice things turn bad out there.

Ref.: Oh, baby, baby it's a wild world
It's hard to get by just upon a smile,
Oh, baby, baby it's a wild world
I'll always remember you like a child, girl .

2.You know I've seen a lot of what the world can do
And it's breaking my heart in two
'Cos I never want to see you sad girl. don't be a bad girl,
But if you want to leave take good care
Hope you make a lot of nice friends out there
But just remember there's a lot of bad and beware.

Ref.: Oh, baby, baby it's a wild world
It's hard to get by just upon a smile
Oh, baby, baby it's a wild world
I'll always remember you like a child, girl

Cat Stevens -Wild World
http://www.youtube.com/watch?v=y8pvXLVu8Yk

Lisa

Wstrzymała na chwilę oddech. Głupia! - zganiła się w myślach i dopiła to co jeszcze zostało w szklance. Nie myślała już zbyt trzeźwo, ale to jej tylko pomagało. Właśnie - prawie nie myślała. O to chodziło. Jutra na pewno będzie miała kaca... Westchnęła cicho. Kelner co jakiś czas spoglądam w jej kierunku. Nie zwróciła na niego uwagi.

Matt

Odłożył gitarę i oparł ją o krzesło na którym siedział. Chwyciłstylizowany na stary mikrofon i poprowił kapelusz. Widział,że nie tylko kobiety na niego patrzac. Tak amant lkat 60-tych to mu pasowało. Odchrząknał cicho i uśmeichnał się nieco kusząco do tłumu czekając na kolejną piosenkę po której czekałą go przerwa.
Barry Manilow: I Just Wanna Be The One In Your Life

some people shoot for the stars
dream upon dream
they long to go far
chasing their rainbow so high
wish upon wish
they'll reach for the sky
but I got one little dream
and baby that's all I want
girl it's up to you
you can make my dreams come true

CHORUS:

I just want to be the one in your life
for ever, for always
I just want to be the one in your life
for ever , for always

I don't need cheers from the crowd
to make me feel big
to make me feel proud
darlin just a little touch of your hand
is all that I need
to feel like a man
and I keep hoping each day
I won't dream my life away
girl you hold the key
to make my dream a reality

http://www.youtube.com/watch?v=a50oNrsySBs

Lisa

Niemal jęknęła. Musiał zaśpiewać akurat to? Nie, nie. Nieważne. Nie ma Go tu. Nie będzie nawet patrzeć w tamtą stronę. Upiła kolejne łyki. mimowolnie spojrzała na scenę. Nie, nie mogła sobie tego odmówić. To pewnie ich ostatnie "spotkanie" tym razem. Tylko tak właściwie czemu tutaj śpiewał? Ha! Zostawił tą blondynę samą w Walentynki. Musi być strasznie zadowolona no chyba, że przyprowadzi sobie jakiegoś ciula do obmacywania. To by nawet pasowało. Nie, nie miała o niej najlepszego zdania.

Matt

Gdy skończył podziękował skinieniem głowy i zawoałą zadziornie do wlepionych w niego oczu.
-Niebawe wrócę. Panie, panowie dajcie mi pięc minut.-powiedział promiennie i nienmalże czule po czym zsunał się z krzesła i ruszyłw stronę schodów udając że wszystko jest ok. Starałsię nie utykać ale jak wiadomo nie szło mu to za dobrze nie przy takim stanie zdrowia no cóż, bywa, ważne ,że było to w imię miłości. No własnie.. Ruszył niespiesznie w kierunki baru poprawiajać krawat.

Lisa

Zaraz, zaraz. On kuleje? Przed oczami od razu stanęła jej scena, gdy spadał z mostka. Zadrżała. To przez nią...? Widząc, że kieruje się w stronę baru od razu odwróciła się w inną stronę. Jakoś nie mogła wyjść. Poza tym jeszcze nie upiła się na tyle, żeby jej starczyło. Zastanawiała się tylko jak ona dojdzie właściwie do domu... xd

Matt

Zamówił sobie wodę mineralną i stojać przy barze opróżniał szklakę rozmawiając z kelnerem.
-Dużo tu macie takich imprez.?-spytał z ciekawością, tego typu praca mu odpowiadała poza tym zbierał na tę chorą operację czy coś.
-Zależy. Ostatnio szef zmienił zupełnie klimat. Jedynie w piątki są popijawy a tak to elegancko wszystko. Wiesz może to i lepiej.
-No jeżeli klientów nie brakuje to zdecydowanie lepiej. Wiesz mnie to by było narękę, bo poszukuję teraz tej pracy i gdyby coś to wycie po nocach nie ejst takie złe-zaśmiał się odstawiając szklankę.
-No tak. Ale to coś wiadomo co z tą Twoją nogą?-spytał kelner , widocznie znali się jakiś czas.
-No jedynie tyle,że muszą mi usunąc ten mięsień operacyjnie, kuleć nie przestanę ale ból zniknie. Dobre i to. Poza tym jak zarobię to zrobię kolejną na wszczepienie sztucznego , albo na zmianę wiązadeł ,ale wiesz to taki gdybanie jest jedynie. Dobra, zwijam się spowrotem.-powiedział pożegnqwszy go uśmeichem i ruszyłw stronę sceny.

Lisa

Operacja? Miał kuleć przez całe życie? Ból? Nie no to już było za wiele. Nalała sobie kolejną szklankę i wypiła pół od razu. Ten sam kelner, który wcześniej ją obsługiwał uśmiechnął się po raz kolejny pod nosem. jakieś plany? O na pewno. Odwróciła się ostrożnie w stronę sceny. Nie mogła dać się przyłapać na tym, że siedzi tutaj sobie, pije i słucha Jego śpiewu, a także dolegliwości.

Matt

Ponownie pojawiłsię na scenie stając teraz przed mikrofonem. Postoję-pomyslał i uśmeichnał się kuszaco do widowni. Zciągnał marynarkę zostajac teraz w dopasowanej kamizelce.
-A teraz coś innego, panowie proszą panie-powiedział przekornie.
Kapela zaczłęa grać a on posyałał swoje spojrzenia wszystkim zebrnym , dobrze się w tym czuł.

Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Naprawdę na dużo mnie stać

Dla Ciebie zrywam polne kwiaty
Szukam tych najrzadszych
Naprawdę na dużo mnie stać

Dla Ciebie mógłbym wszystko zmienić
Mógłbym nawet uwierzyć
Naprawdę na dużo mnie stać

Najchętniej zamknąłbym cię w klatce,
Bo kocham na Ciebie patrzeć
Naprawdę na dużo mnie stać

To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja nigdy nie będę miał
To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja nigdy nie będę miał
Otwórz oczy zobacz sam
Przed nami mgła

Dla Ciebie mógłbym zrobić wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Naprawdę na dużo mnie stać

Przez Ciebie wpadłem w głęboką depresję
Już teraz nie wiem kim jestem,
Bo naprawdę na dużo mnie stać

To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja nigdy nie będę miał
Otwórz oczy, zobacz sam
Przed nami mgła
Zamykam oczy
Nie chcę widzieć, nie chcę czuć
Czy to koniec już?

To koniec już...

http://www.youtube.com/watch?v=9EHQul8nVBc

Lisa

Patrzyła okrągłymi ze zdziwienia oczami. Wiedział, że tu jest czy jak? To już była przesada. Przełknęła resztę, która została jej w szklance przez zaciśnięte gardło. To było już za wiele jak na jeden dzień. Ta, ciekawe co jeszcze wymyśli.

Matt

Gdy skończył ukłonił się wdzięcznie do publiki.
-A teraz drogie panie przekonacie się, jak łatwo wam jest nas mamić. O dziwo dedykuję ten utwór wszystkim panom. Bo taka prawda.-powiedział wesoło.
Odchrząknał na boku szykując się do silnego wokalu. Kolejne dźwięki muszyki zapełniły salę.

Nie wołaj o pomoc
Nie nadejdzie
Nie próbuj się bronić
Szkoda sił
To nieposkromiony
To
Rydwan stukonny, co pędzi a Ty
Ty pędzisz w nim

I choćbyś uciekał
To Ją gonisz
I choć byś się skrywał
Szukasz Jej
I choć byś udawał żeś
Ślepy na nagość i głuchy na szept
Nie umkniesz Jej

Nie pokonasz miłości
Nie pokonasz miłości
Nie pokonasz miłości
Nie zwyciężysz jej w sobie
To wiedz
Nie pokonasz miłości
Nie zwyciężysz jej
Odłożysz wszelką broń
Gdy ujrzysz Ją

Choć mówią o Tobie
Żeś ze skały
Choć wszystko widziały
Oczy twe
Gdy ujrzysz Ją całą
To
Nagle popadniesz w nieśmiałość i wiedz
Dosięgnie cię

Nie pokonasz miłości
Nie pokonasz miłości
Nie pokonasz miłości
Nie zwyciężysz jej w sobie
To wiedz
Nie pokonasz miłości
Nie pokonasz miłości
Nie pokonasz miłości
Nie zwyciężysz jej w sobie
To wiedz
Nie pokonasz miłości
Nie zwyciężysz jej
Odłożysz wszelką broń
Gdy ujrzysz Ją
Gdy ujrzysz Ją
Gdy ujrzysz Ją
Gdy ujrzysz Ją
Gdy ujrzysz Ją
Gdy ujrzysz Ją

Gawliński:
http://www.youtube.com/watch?v=smYHGHajDbE

Lisa

Zacisnęła zęby. O dziwo zrozumiała tą piosenkę lepiej niżby powinna. Teraz w ogóle nie rozumiała już wszystkiego. Alkohol pomógł jej być w połowie głuchoniemą o strasznie zniekształconej koncentracji. Wypiła kolejną szklankę i opadła bezsilnie na blat. Chciała wyjść, ale nie mogła się ruszyć.

Matt

-Dziękuję-powiedział kończąc. Usiadł na krześle i spojrzał na tłum zsuwajac nieco kapelusz tak by przesłonił mu oczy. Uśmeichnałsię nikle i mruknał cicho poprawiajac tonację głosu. Ok rozruszał ich teraz pora lekko uśpic delikwentów.
Poraz kolejny tego wieczoru delikatne dźwięki muzyki otuliły chłopaka.
Powrót do Barry'ego Manilowa -Mandy.

I remember all my life
Raining down as cold as ice
A shadow of a man
A face through a window
Crying in the night
The night goes into

Morning, just another day
Happy people pass my way
Looking in their eyes
I see a memory
I never realized
you made me so happy, oh Mandy

Well you came and you gave without taking
but I sent you away, oh Mandy
well you kissed me and stopped me from shaking
I need you today, oh Mandy

I'm standing on the edge of time
I Walked away when love was mine
Caught up in a world of uphill climbing
The tears are in my mind
And nothing is rhyming, oh Mandy

Well you came and you gave without taking
but I sent you away, oh Mandy
well you kissed me and stopped me from shaking
And I need you today, oh Mandy

Yesterday's a dream I face the morning
Crying on the breeze
the pain is calling, oh Mandy

Well you came and you gave without taking
but I sent you away, oh Mandy
well you kissed me and stopped me from shaking
And I need you today, oh Mandy

http://www.youtube.com/watch?v=uoGcH2L68Mg

Lisa

Mimowolnie nuciła sobie pod nosem piosenkę. Tak, uwielbiała utwór "Mandy" Barry'ego Manilowa. Patrzyła błyszczącymi, czarnymi oczami na twarz chłopaka, w miejscu gdzie były przysłonięte kapeluszem oczy. Teraz już całkiem nie myślała. Była tak upita, że ledwo wiedziała gdzie jest, kim jest i kto śpiewa na scenie. Przesadziła? Być może. Na razie liczyły się te sekundy.

Matt

Gdy skończył uśmiechnał się ponownie. To był już taki nawyk. Całkiem przyjemny nawyk. Postanowił teraz nieco się wyciszyć. Swoim nastrojem zapoczątkował tajemniczy nieco klimat, gdyt w tle rozbrzamiło pianino w przedłużonym wstępie kołyszacym nieco melancholijnie ale i zarazem romantycznie. Jak zwykle śpiewał z uczuciem , które tym razem emanowało przez niego z niezwyczają , wręcz nadmierną siłą i dzielił się nim ze wszystkimi zgromadzonymi na sali. Może i tytuł miał mu coś uzmysłowić, może tekst piosenki a może.. no właśnie.. w końcu sam ich sobie nie wybierał. Siła wyższa.
Cat Stevens -Sad Lisa.

She hangs her head and cries on my shirt.
She must be hurt very badly.
Tell me whats making you sadly?
Open your door, dont hide in the dark.
Youre lost in the dark, you can trust me.
cause you know thats how it must be.

Lisa Lisa, sad Lisa Lisa.

Her eyes like windows, tricklin rain
Upon her pain getting deeper.
Though my love wants to relieve her.
She walks alone from wall to wall.
Lost in a hall, she cant hear me.
Though I know she likes to be near me.

Lisa Lisa, sad Lisa Lisa.

She sits in a corner by the door.
There must be more I can tell her.
If she really wants me to help her.
Ill do what I can to show her the way.
And maybe one day I will free her.
Though I know no one can see her.

Lisa Lisa, sad Lisa Lisa.

Opuszcza głowę i płacze mi w koszulę.
Musi bardzo cierpieć.
Powiedz, co cię tak smuci, Li?
Otwórz drzwi, nie kryj się w mroku.
W mroku zabłądzisz, wierz mi.
Wiesz, że tak musi być.

Lisa Lisa, smutna Lisa Lisa.

Jej oczy jak okna ociekają deszczem
Nad coraz głębszym bólem.
Choć moja miłość chce jej pomóc
Sama chodzi od ściany do ściany
Zagubiona w swojej sali nie słyszy mnie
Choć wiem, że lubi być blisko mnie.

Lisa Lisa, smutna Lisa Lisa.

Siedzi w kącie przy drzwiach
Muszę jej jeszcze więcej powiedzieć
Jeśli chce, bym jej pomógł
Zrobię, co w mojej mocy, by jej wskazać drogę
I może któregoś dnia ją uwolnię.
Choć wiem, że nikt jej nie widzi.

Lisa Lisa, smutna Lisa Lisa.

Tłumaczenie jest dla Ciebie ciołku xD

http://www.youtube.com/watch?v=lDoRwRLlc3s