Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sharon
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:18, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy zauważyła co się dzieje podbiegła do niego. Nie była taka jak reszta. Rządziły nią uczucia.-Mike nic Ci nie jest.?-spytała patrzać na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:22, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie - powiedział.
Sharon powinnaś mi dać teraz w twarz - powiedział. Nie czuł się podle. Czuł sie tak jak kiedyś. Wręcz rozpierała go duma, że i tutaj udało mu sie robic co w Kalifornii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sharon
Dołączył: 20 Gru 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:26, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiedziała mu-Chodź do domu Cię zaprowadzę-powiedziałą i ruszyła w odpowiednim kierunku. Była już 2 w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:28, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie - powiedział. Pójdę - sam - dodał. Ruszył w przeciwnym kierunku. Chciał iść jeszcze na sale do koszykówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:53, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszła do klubu jeszcze przed wieczorem. Gdzie się nie spojrzało od razu było widać jakie to święto. Nigdy nie lubiła Walentynek, a teraz pałała do nich jeszcze większą nienawiścią. Klub był oczywiście ciemny, świeciły się przede wszystkim lampy z bibuły, a dekoracji było, aż nadto. Tak samo z resztą jak i ludzi. Dopiero schodziły tutaj zadowolone pary. Na scenie zaczęli ustawiać instrumenty. Musiał zapowiadać się jakiś koncert. Kobiety dreptały jeszcze poprawiając złote serduszka, które robiły za ozdoby. Klub wyglądał nawet elegancko o ile to możliwe. Bez większych ceregieli podeszła do baru i złożyła zamówienie.
- Co, samotne Walentynki? - zapytał kelner. Miał może trochę ponad trzydzieści lat.
- Wiesz... Nieważne. Po prostu daj to co chce. - mruknęła oschle marszcząc brwi.
Mężczyzna uśmiechnął się pod nosem i dał dziewczynie to co chciała. Zaczęła pić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:22, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wszedłod tyłu i zaraz wparowałdo garderoby. Wparował o ile to było moźliwe. W jego stanie kulejąc więc raczej wszedł do niej. Rozebrał się z płaszcza i zaczął ostatnie przygotowania. Sprawdził listę piosenek i wpadł na tłoczną już sale w poszukiwaniu kierownika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:27, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W tym czasie, gdy chłopak wyszedł do sali była doń odwrócona i piła kolejną szklankę. Gdyby wiedziała, że On tam jest pewnie już, by jej nie było. Jak na razie nie odczuła zbytnio działania alkoholu. Musi wypić więcej... xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:31, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ok. Już wszytsko wiedziałmiał jeszcze dwadzieścia minut. Zaczynał o 19 potem miał przerwę no w sam raz. Wrócił do garderoby by się rozćwiczyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:37, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zamieszała pozostałość w szklance. Odstawiła ją, by zrobić sobie małą przerwę. Wiedziała, że to było głupie, ale innego wyjścia nie było. Nie było dla niej. Odwróciła się w stronę sceny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:42, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na scenie sziedziała już cała kapela. Pośrodku podwyższenia stało wysokie barowe prawie że krzeszło do którego podszedł po chwili ciszy oczekiwania ów rosły chłopak i zajął na nim miejsce jak to najczęsciej robili artyści. Przed nim stał mikrofon wspomagający całośc choć ona sam używał raczej mikroportu przyczepionego do klapy kołnierza garnituru. Oparłwszy łokieć o ustawione wyżej kolano chwycił rąbek kapelusza i czekał. Tak kiedyś trzeba iśc do pracy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:46, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak kogoś jej przypominał. Czekała, aż odkryje twarz. Wiedziała, że jeśli będzie to On nie będzie zbyt kolorowo. Trudno. I tak nie było. Do jej życia wracały jak na razie tylko ciemne barwy, więc jeśli znowu staną się szare to nie będzie dużej różnicy, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:57, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Muzyka ruszyła wypełniajac lokał ckliwymi pierwszymi dźwiękami. Dobre w nich było to ,że nie były przesycone walentynkową komercją. Stare jego ulubione utwory. Nie było mu ciężko je zaspiewać. Ba wprost przeciwnie śpiewał je całym sercem nie wiedząc czemu wczuwając się w ich treść i utożsamiajac sie z nią.
W końcu przyszła kolej na niego . Zaczynał od piosenki Barry'ego Manilowa - If I should love again.
Oh my love, You were the only one
Now you're gone, And I'm alone
All my friends, They say what's done is done
I pretend, But deep inside i know
If I should love again
If I found someone new
It would be make - belive
For in my heart it would be you
And though I hold her close
And want her now and then
I'll still be loving you
If I should love again
All day long, I keep remembering
All the night I think of you
All my life, You'll be the song I sing
I'll get by, But this I swear is true
If I should love again
If i found someone new
It would be make - belive
For in my heart it would be you
And though I hold her close
And want her now and then
I'll still be loving you
If I should love again
If I should love again
If i found someone new
It would be make - belive
For in my heart it would be you
And though I hold her close
And want her now and then
I'll still be loving you
If I should love again
http://www.youtube.com/watch?v=yx4nuK0Z1-k&feature=related
If I should love again...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:04, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, wiedziała kto to. To był Matt. Użyła Jego imienia po raz pierwszy od ostatniego spotkania. Odwróciła się błyskawicznie jeszcze bledsza niż wcześniej i wypiła pozostałość w szklance od razu nalewając sobie drugą. Mimowolnie odwróciła się w tamtą stronę. Nie, nie było sposobu, żeby nie wczuć się w tę piosenkę. Sama pewnie chętnie, by zaśpiewała. Barry Manilow... Nie zdołała nawet westchnąć. Pewnie jej głos nie brzmiałby zbyt dobrze po tylu szklaneczkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:22, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Skończył miękko i przeszedł po chwili do kolejnego utworu. Tym razem podniósł nieco głowę i ukazał wszystkim zgromadzonym swoją w jakimś tam stopniu rozpogodzoną twarz. Świat wokół szlał z racji święta świętego Walentego, ale on sam nie był jakimś zwolennikiem tego swięta. Przygotowałsię do kolejnego utworu w ciągu ułamków sekundy i przymknał lekko oczy wczuwając się w kolejny utwór.
Tym razem był to Jim Brickman w utworze Love Of My Life .
I am amazed
When i look at you
I see you smiling back at me
It's like all my dreams come true
I am afraid
If i lost you girl
I'd fall through the cracks
And lose me track in this crazy lonely world
Sometimes it's so hard to believe
When the nights can be so long
And gave me the strength
And kept me holding on
Chorus
You are the love of my life
And I'm so glad you found me
You are the love of my life
Baby put your arms around me
I guess this is how it feels
When you finally find something real
My angel in the night
You are my love
The love of my life
Now here you are
With midnight closing in
You take my hand as our shadows dance
With moonlite on you skin
I look in your eyes
I'm lost inside your kiss
I think if i'd never met you
About all the things i'd missed
sometimes it's so hard to believe
when a love can be so strong
and faith gave me the strength
and kept me holding on
You are the love of my life
And I'm so glad you found me
You are the love of my life
Baby put your arms around me
I guess this is how it feels
When you finally find something real
My angel in the night
You are my love
The love of my life
http://www.youtube.com/watch?v=MJxdPNhxQzA&feature=related
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:27, 14 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Słuchała jak otumaniona, ale oczywiście nie zapominała o kolejnych szklankach. Ta piosenka w połączeniu z Jego głosem była po prostu przecudna... Szkoda tylko, że był tym kim jest. Już ona coś o tym wiedziała. Mógł chociaż powiedzieć wtedy o co chodzi, a nie czekać, aż dziewczyna, z którą niby jest zobaczy Go obściskującego się z inną. Świetnie. Po prostu świetnie! znowu uniosła szklankę do ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|