Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:03, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Bładziła po kawiarni aż w końcu znalazła. Tylko jak miała się zachować.?
-Cześć Blanko-rzucziła stając przed nią ze plecionymi z przodu dłońmi. Jak małe dziecko, jak małe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:07, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć Annie - przywitała się i uniosła wzrok na nią, lecz co ona sobie pomyśli jak się do wie o tym co się działo...Pewnie ją znienawidzi. - Dawno cię nie widziałam...zmieniłaś się - powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:14, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Usiadła na przeciwko niej i zamówiła kawę. Dośc mocną jak na nia. bAła się tego spotkania tymbardziej ,że Mike widziałsie z nią wcześniej. Ech głupota.
-Tak jakoś wyszło.Stęskniłam się za Toba..-powiedziała szczerze, odgarniajac kosnyk włosów za ucho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:20, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja też...lecz zeby tu wrócić musiałam zapracować.. - chyba nie powinna tego zaczynać, od razu zacznie się wypytywać co się działo, a...ona wolałaby to zostawić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:49, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie mogłas poprostu zadzwonić, pomoglibyśmy Ci..-powiedziała po czym ugryzła się w język. Oj tak już Mike by jej pomógł..Skarciła się w myślach. Dlaczego tak bardzo bała się jej powrotu..-I gdzie pracowałaś.?-spytała zmieniając tor swych myśli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:40, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Annie...wiem że się boisz...że zabiorę ci Mike'a...no cóz nie będę Cię oszukiwać, czuję coś do niego, nadal, ale przysięgam ze nie zbliże się do niego....obiecuje.. - powiedziała i zamówiła sobie kawę. - Pracowałam w klubie... - mruknęła, no i teraz ciekawa była jej reakcji, pewnie wyzwie ją od jakiś...pustych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:19, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
udała,że nic ją to nie obchodzi. I tak czuła swoje.. oj czuła. Przeniosła wzrok gdzieś ponad kuzynkę by nie wyglądała na zniechęconą czy też obojętną.
-Mam nadzieję,że byłas rozsądna..-powiedział upijając swoją kawę. Delikatnie stykała paznokciami o odłożoną już filiżankę a na jej dłoni połyskiwał pierścionek. Tak ..dokładnie ten który raz na zawsze miał zapieczętować ich związek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:59, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Annie?! widzę ze....mi nie wierzysz... - mruknęła i wstała, - powiem ci prawdę, pojechałam tam i mnie okradli, musiałam jakoś wrócić, więc przyjechałam pracę w klubie, bo dobrze płacili a nigdzie indziej mnie nie chcieli. Byłam tancerką, na początku było wszystko dobrze, zarobiłam tyle ile trzeba było i chciałam tu wrócić lecz oni się wkurzyli i mnie nękali, ale uciekłam...widzę że nie masz za grosz współczucia.... - powiedziała i zapłaciła za kawę, której nawet nie tknęła. - Do widzenia - dodała i wyszła.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 20:00, 23 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:04, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wybiegła za nią i złapał ją przed kawiarnią.-Blanka!-warkneła co nie było od niej podobne. Odwróciła kuzynkę do siebie przodem po czym przytuliła ją do siebie. -Przecież wiesz,że bym Ci pomogła-powiedziała szczerze. Tak bardzo by jej pomogła, jak tylko by umiała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:10, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wcale nie....boisz się że zabiorę ci Mike'a....rozstałam się z Mike'm, teraz Garrus ma mnie głęboko w poważaniu... - odpowiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie poprostu wiem,że trudno Ci się oprzeć i jak już to boję się o to ,że sam odejdzie., I wtedy bym się nie ździwiła, daleko mi do Ciebie, a Garrus. No cóz nigdy za tym dupkiem nie przepadałam..-mrukneła końcówkę.-Blanka, uwierz nie ejstem taka. Jestem inna. Najzwyczajniej w świecie jestem naiwana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:25, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przytuliła ją, - zawsze wpakuję się w kłopoty... - szepnęła i zmrużyła oczy. Zastanawiała się czy tamci z tego klubu nie będą jej szukać....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:30, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-To u nas rodzinne..-powiedziała z lekką nutką śmiechu w głosie. -Nie martw się pomogę Ci.-powiedziała mając na mysli wyłącznie siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:34, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Tamci z klubu mogą mnie szukać.... - powiedziała bardzo cicho. Obawiała się ich, w końcu grozili jej ze jeśli ucieknie to i tak ją znajdą a wtedy już nie wypuszczą jej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:38, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poradzimy sobie-powiedziała przytulając ją do siebie. -Możemy zamieszkac u mnie.- zaproponowała bez namysłu. Co będzie z nia i Mike'm tego nie wiedział nikt. Ale nie chciała go stracić. Nie umiała żyć bez niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|