Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:11, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Parsknęła wesołym śmiechem i położyła chłopakowi palec na ustach, dając mu jednocześnie do zrozumienia, że ciszej mówić też się da. Jej biedna głowa potrafiła rozboleć po głośnych dźwiękach, a na to narażać się nie chciała.
- Tak, to ja. Przyjechałam, nie miałam co ze sobą zrobić. Nie wiedziałam, że spotkam jeszcze ciebie. - uśmiechnęła się szeroko, odsuwając na jakąś odległość od swojego kompana, coby mu się lepiej przyjrzeć.
- Ale urosłeś. Serio, wyglądasz jak dorosły facet. - stwierdziła. Pomijając to, że było to dla niej trochę smutne - widziała ten upływ czasu - cieszyła się, że ma do czynienia z tym samym chłopakiem, nie wyglądało na to, by wewnętrznie się wiele zmienił, chociaż jeszcze długo go nie widziała.
- To jak, dalej grasz? - no tak, właściwie zaprzyjaźnili się dzięki szkole muzycznej. Później, w gimnazjum, trafili razem do klasy, ale to już inna historia. A od czasu skończenia tej szkoły spotkali się pierwszy raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Heath
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:27, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak więc wyciszył się na tyle, ile potrafił. Z natury był człowiekiem głośnym i nic na to poradzić niestety się nie dało xd. Na znak, że wyciszył się już maksymalnie, uśmiechnął szeroko. - Dobra, już wróciłem do siebie - mruknął po chwili. - A co do gry - owszem ciągle się tym zajmuję. Od niedawna ćwiczę także grę na gitarze, więc akurat pod tym kątem się ciągle kształcę - zaśmiał się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heath dnia Śro 22:28, 17 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:30, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Grasz na gitarze? Koniecznie musisz mnie tego nauczyć. - oznajmiła stanowczo, zadowolona, że teraz ma nauczyciela. Pewnie dość cierpliwy jest, skoro też zaczyna, więc będzie jej mógł wytłumaczyć i w ogóle. To dobrze.
- Słuchaj, masz w domu gitarę i/albo pianino? Możemy iść do ciebie, jest chłodno. - gdy tylko wypowiedziała te słowa, jakby na ich potwierdzenie wzdrygnęła się lekko. Normalnie nie bywało jej zimno, może i się przeziębiła, albo pochorowała. Oby nie, taką miała nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heath
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:44, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami: - Czemu nie. Ostrzegam, że może Cię tam spotkać niemiła niespodzianka w postaci bałaganu, bo dopiero co się wprowadziłem. Mówię, żeby potem nie było, że Heath to flejtuch xd - odparł szczerząc zęby w uśmiechu. Wstał, następnie złapał dziewczynę za rękę wyciągając ją ze śniegu i pociągnął do swej twierdzy xd. [sorry, za zaciesz xdd]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:32, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wybrał się na spacer nieco za miasto, ale też z dala od swego babcinego domu. Spacerował więc powolnie jeszcze zaśnieżonymi alejkami utworzonymi przez zamarznięte koleiny. Ręce miał wciśnięte w kieszenie płaszcza. Nadal trzymał żałobę. Kulał na nogę ale zdążyłsię już do tego przyzwyczaić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Matt dnia Sob 23:33, 13 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:40, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Z braku jakichkolwiek ciekawych pomysłów wybrała się na zwyczajowy u siebie spacer. Była wiele razy w lesie, nad jeziorem, więc teraz przyszedł czas na łąkę. Spacerowała jakiś czas bez większego celu. W pewnym momencie rozejrzała się dookoła z rękoma schowanymi w kieszeniach czarnego płaszczyku. Widząc spacerującą, lekko kulejącą postać ustała i przekręciła lekko głowę na bok przyglądając się postaci. Matt? - przeleciało jej od razu przez głowę. Nie była pewna to też stała jak jakaś idiotka na środku łąki i przyglądała ubranej na czarno postaci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:43, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nie miał w zwyczaju słuchania muzyki z mp3. Jednak tym razem zrobił wyjątek. Słuchał obecnie nowych utworów , które niebawem miał śpiewać w klubie.Rozejrzał się dookoła a gdy jego wzrok zatrzymał się na jekiejś postaci, której notabene nie rozponał uśmeihcnał się do niej serdecznie i powolnym krokiem ruszył dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:46, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy chłopak spojrzał w jej kierunku stwierdziła, że to On. Że to Matt. Najwyżej się wygłupię. Ruszyła w kierunku chłopaka nieco niepewnie, ale zadowolona, że - być może - wreszcie Go spotka. No ile można czekać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:55, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Szedł powoli . Przystawał co chwilę i rozglądał się przed siebie. Wiosnę czuł w powietrzu.. Niestety. Chociaż właściwie on lubił pory przejściowe. Westchnałcicho i stał dalej w tym jakrze szczerym środku pola.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:00, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Kiedy coraz dokładniej wdziała twarz chłopaka - również szybciej szła. Gdy doszła do Matta trąciła Go palcem w ramię z delikatnym, figlarnym uśmiechem. Nie podobał jej się humor chłopaka, ale miała nadzieję, że się zmieni. Sama była ostatnio strasznie cicha i potulna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:06, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Cześć-rzucił niedbale przyglądając się ziemi pod stopami. Dopiero po chwili przenióśł wzrok na dziewczynę i uśmeichnał się lekko ukazując swoje pocieszne dołeczki.-Dawno się nie widzieliśmy-powiedział przerywając głuchą ciszę i wyłączając mp3. Jego oddech jak zawsze był spokojny i ciepły. Usta miał tylko nieco zaczerwienione od nerwowego przygryzania podczas zamyślenia. Matt zmianiałsię z minuty na minutę , ale jedno w nim było piękne zawsze, szczera dusza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:11, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak, właśnie zauważyłam. Co u Ciebie? - zapytała przyjaźnie nie przestając się uśmiechać. Ucieszyła się bardzo, że Go widzi, ale jakoś zakopało się to wszystko pod jej humorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:15, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Nic szczególnego jak widać.-odpowiedziałzgodnie z prawdą odwrcając się do niej kulturalnie przodem. Znów wyładniała , ba wydoroślała od ich ostatniego spotkania. Uśmeichnałsię nieco szerzej i spojrzał jej przelotnie w oczy.-A jak u Ciebie .?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lisa
Dołączył: 16 Lis 2009
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:17, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła ramionami.
- Leci... Tylko... Tęskniłam. - powiedziała już ciszej patrząc gdzieś w bok. Nie chciała jakoś patrzeć Mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 0:23, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zamrugał oczami i bezzastanowienia odgarnał jej z twarzy kosmyki które włąśnie zmienny wiatr przeniósł na jej lico. -Wiesz tęsknota to dobra rzecz. Wzmacnia ludzi.-powiedział nie przestajac się lekko uśmeichać. Czuł zapach jej perfum , które doskonale znał. Tak , tak dawno go nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|