Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:44, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zaśmiał się i odszukał jej ust. Złożył na ciepłych mimo chłodu wargach dziewczyny długi pocałunek. Wsunał dłoń w jej włosy oplatając palce blond puklami.Muskał ją przeciągle, skoro moze to czemu nie .?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:52, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No a dziewczyna odwzajemniała każdy pocałunek i wplotła palce w czuprynę Matta. Oczywiście już po chwili jej oddech brzmiał trochę jak dyszenie, a serce waliło niczym oszalałe. Standard.
- Mieszkamy razem jako przyjaciele. - stwierdziła w końcu, odsuwając się i znowu parskając śmiechem. To było trochę złośliwe, no ale cóż. Cam. zdarzały jej się takiem momenty i teraz można było poznać jej rozbawienie przez wesołe ogniki w oczach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:54, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Możemy nawet nie mieszkać. JA zajmuję górę więc nienarzekaj , jak Ci się będą staniki walały po schodzach-powiedziałzadziornie podnosząc się na łokciach. Haha MAtt podrywacz, a gdyby tak .;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:13, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Skoro lubisz widzieć czyjeś bokserki już w przedpokoju, twoja sprawa. - stwierdziła wesoło i zaśmiała się cicho. Teraz dla odmiany przysunęła się i przytuliła jakoś do Matta, no i jakoś go tam pocałowała, czy coś.
- Chodźmy już do domu. - zaproponowała, bo coś czuła, że jej wargi nieco zsiniały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:16, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Nigdzie nie pójdziesz-powiedział obracając się na bok tak ,że dziewczyna wylądowała na ugniecionym przez niego sniegu a on leżał obok wspartu na ręce.Przyłożył dłoń do jej policzka i musnał ją przeciagle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:29, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Skoro tak wolisz. - uśmiechnęła się do niego szeroko, ale postanowiła, że zamiast robić sceny, po prostu zdejmie płaszcz, który najbardziej ją irytował, toteż tak zrobiła. No i została sobie w jakiejś cienkiej bluzce, więc po prostu przytuliła się do niego i jakoś ładnie obróciła, że położyła sie na szatynie, oczywiście uważając na nogę. Znaczy się jego nogę, prawda. No i zajęła się całowaniem go, co właściwie było jednym z jej ulubionych zajęć, nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:40, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Zamarzniesz-powiedizał w jednej z przerw nakrywając ją płaszczem. Całował ją rónie mocno co dziewczyna jego. Z jakąs ukrytą wewnątrz pasją oddawał się tej rozkoszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:52, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Blondynka uśmiechnęła się jakoś przy okazji i mocniej przycisnęła do Matta.
- Nie, póki tu jesteś. - wymruczała mu do ucha w jakiejś tam przerwie, powiedzmy. No i w końcu jakoś sobie oparła głowę o jego bark.
- Wiesz, ja jednak jestem za domem. Chodźmy. - zaproponowała ponownie. No tak, w domu nie ograniczałyby jej te wszystkie grube ciuchy i w ogóle, i tam jest ciepło. No i jest wielkie, miękkie łóżko. Posłała szatynowi łobuzerski uśmiech i chwyciła jego dłonie w swoje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:58, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-No dobrze-powiedział udając niechętnego po czym przeniósł swój cięzar ciała na kolana lekko sie krzywiąc z bólu. Noga jak noga bolała i rwałą, ale nic na to nie poradzi. Poza tym to nie temat do gadania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:01, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna także wstała i założyła z powrotem płaszcz. Chwyciła Matta za rękę, jeszcze raz pocałowała i poprowadziła w stronę małego domku niedaleko stąd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heath
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:27, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dobrze zbudowany blondyn pojawił się na horyzoncie i szybkim krokiem przemierzał łąkę. Usiadł na jej skraju, nucąc coś pod nosem. Miał dość dobry humor, zresztą dopiero co przyjechał i nie miał zbyt wielu zmartwień. Takiemu to dobrze, mieć proste życie xd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:33, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Blondynka przytruchtała na łąkę, którą zdążyła bardzo polubić. Łaziła bez celu, aż w końcu przysiadła gdzieś. Zauważyła, że na drugim skraju terenu siedzi jasnowłosy nieznajomy. No tak, zagadać nie wadzi. Dźwignęła się na nogi i przeniosła, siadając obok.
- Cześć. Camille jestem. - przedstawiła się, nie zarzucając go pytaniami typu 'jesteś nowy?', bo to dużego sensu nie miało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heath
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:50, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do dziewczyny. - Heath - odparł, chwilę przyglądając się jej ciekawie. Jakby ją skądś znał... a może mu się tylko wydawało? W każdym bądź razie nie będzie teraz o tym rozmyślał, bo i po co xd. Uśmiechnął się ponownie. - Może zechcesz przysiąść się do starego kawalarza [brak innych zwrotów xD]? - spytał szczerząc zęby w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:54, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Po to tu jestem. - odparła, wyciągając się wygodnie na przyprószonej warstwą śniegu trawie i roślinach, które tam rosły. Przez chwilę przyglądała się blondynowi, zgadując w duchu, czy serio go skądś nie kojarzy. Nagle prawie podskoczyła ze zdumienia.
- Jejku, Heath! Pamiętasz mnie? Przyjaźniliśmy się od dzieciaka, a potem kontakt nam się urwał. Dalej grasz na pianinie? Ja tak, układam własne utwory. - obdarzyła go szerokim uśmiechem i z radością wtuliła się w silne ramiona starego przyjaciela, za którym tęskniła wiele wieczorów. Tak btw, kiedyś była w nim zakochana, chociaż nikt o tym nie wiedział, ale to dla ciekawskich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heath
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:05, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na nią zszokowany. A więc ją znał? Przyglądał się chwilę dziewczynie. Po chwili wydarł się na całą łąkę. - Rany boskie! Camille?! Skąd Ty tu? I w ogóle co Ty tu? Jak się tu znalazłaś?! xd - spytał zdziwiony, patrząc na dziewczynę wielkimi oczami. Był przerażony i jednocześnie szczęśliwy. Nie widział jej od ładnych kilku lat. No już spokój Heath, spokój mówił do siebie w myślach, starając się wrócić do normalnego oddechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|