| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 20:57, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Być może. - odpowiedział z rozbawionym uśmiechem. Tamara była nieco inna i owszem, ale jakoś sobie tego nie wyobrażał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Sob 21:07, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
- Widzisz, Seth, na ogół, z - jak do tej pory - trzema wyjątkami, jestem cholernie nieśmiała, i to zniechęca ludzi. Nie umiem z nimi rozmawiać. - wyznała brunetka, nerwowo poprawiając długie loki. Może nie powinna się przyznawać.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 18:32, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
Przyszła zamyślona na łąkę. Wiał ostry wiatr, ale jej to jakoś specjalnie nie przeszkadzało. W końcu zatrzymała się i usiadła na skraju łąki. Przymknęła oczy, dalej głęboko nad czymś rozmyślając.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 18:35, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Po kilku dniach nieobecności, wreszcie się pojawił. Przyszedł skupiony nad swymi myślami, za ciepło ubrany także nie był. Pod nosem nagle zaczął coś nucić. Przystał, wzrok zatrzymał na jakieś dziewczynie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 18:38, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Była zbyt pochłonięta myślami, żeby kogokolwiek zobaczyć. Siedziała ciągle w tym samym miejscu, nie zważając na złą pogodę ani żadne inne rzeczy.
/ Nie licz tylko na to, że się ruszy. Ma lenia ;DD /
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 18:48, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przejechał palcami po włosach, tak były mokre. Cóż, przy tak paskudnej pogodzie to możliwe. (xD...) Zrobił zaledwie kilka kroków, już stał obok nieznajomej dziewczyny. Westchnął głucho, z kieszeni wyciągnął papierosa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 19:03, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wyrwała się nagle z zamyślenia czując jakiś podejrzany zapach. Otworzyła oczy i zobaczyła przed sobą chłopaka z papierosem. No tak, jego zapach zawsze sprowadzał ją na ziemię. - Widzę, że nie ja jedyna, mam dziś zły humor - odparła widząc minę chłopaka. A może jej się tylko wydawało, że jest jakiś zły? No cóż, okaże się... xd
/ Sorry, że tak długo... jakoś dziś weny nie mam ;/ /
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 19:05, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 19:08, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzał kątem oka na nią z nikłym uśmiechem. - Akurat ja mam całe życie takie. - ztwierdził sam przed sobą. Przykucnął obok dziewczyny. Papierosa obracał w palcach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 19:14, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
- Ja na szczęście nie. Ale i tak ostatnio wszystko mi się wali, to i też mam często zły humor - mruknęła niby to od niechcenia. Zerknęła na chłopaka.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 19:17, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Tak samo jak mi, co dotknę wszystko spapram. Moim zdaniem to raczej wrodzone. Tego sie nie oduczysz. - stwierdził zerkając na dziewczynę. Rzucił za siebie peta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 19:24, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
- Niestety. Jesteś pechowcem i zostajesz nim do końca życia. Chyba, że się wierzy w szczęście... - westchnęła cicho. Ona niestety dużo o tym wiedziała.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 19:31, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A co Ty taka obeznana w tych sprawach? - zapytał unosząc delikatnie brew w góre. On twierdził, że nikt inny nie może mieć takiego życia. Przymknął oczy prostując rece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 21:46, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
- Gdybyś mieszkał kilka lat w domu dziecka, a potem miał problemy związane z rodziną zastępczą też byłbyś obeznany... - odparła patrząc gdzieś w dal.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 21:50, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Co jest z tymi ludźmi? jesteś kolejną osobą, która przebywała w domu dziecka. Nie wiem, jak można tak skrzywdzić własne rodzone dziecko. - powiedział z kwasną mina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Pon 21:56, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
|
Wzruszyła ramionami. - Ja też nie wiem. Ale jakiś powód widocznie mieć musieli - odparła z grymasem na twarzy.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
