|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 20:20, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie uważam, żebym był szczególnie uzdolniony, znajdziesz naprawdę wielu lepszych ode mnie. - stwierdził w końcu, spoglądając gdzieś przed siebie, w nieokreślony punkt. Oczywiście bez wytchnienia układał nowe wiersze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 21:46, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Szkoda, że dotychczas nie spotkałam żadnego chłopaka który byłby chociaż o połowę gorszy - powiedziała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:25, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jeszcze się trafi niejeden lepszy. - stwierdził z przekonaniem, uśmiechając się do Popps, którą już polubił, chociaż nie bardzo znał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 22:40, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale ja i tak upieram się, ze nie ma lepszego od ciebie - powiedziała z uśmeichem wymalowanym na twarzy. Była uparta, i to bardzo. Zawsze stawiała na swoim. Taka już była. Szkoda, że do błędu sie przyznac tak łatwo nie potrafi. Spojrzała na chłopaka jeszcze raz. Polubiła go. Nie wiedziała o nim praktycznie nic, ale ma na to jesczez cały dzień. No chyba,że on z nią nie wytrzyma co jest wielce prawdopodobne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 15:18, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zabrzmiało mu to tak, jakby mu właśnie powiedziała, że go bardzo lubi, ale postanowił o nic nie pytać.
- Kłamiesz. Jesteś sto razy lepszym człowiekiem ode mnie. - powiedział z przekonaniem i znowu zatonął w ciemnych oczach brunetki, które zresztą bardzo mu się podobały. I znowu jakoś tak sam z siebie ułożył wiersz.
- (...) te mgły, zachody i diamenty,
tę myśl, co gaśnie nim dojrzeje
nienapisane nigdy wiersze
niedotrzymane przyrzeczenia
i ten ulotny ruch powietrza
jaki za Tobą trwa w przestrzeni
kocham obrazy w Twych źrenicach
blask ognia co Twe oczy mruży
i strojów czernie tajemnicze
Ty mówisz mi, że to za dużo
być może nadmiar wyobraźni
obudził serca zbytnią śmiałość
(...)
/ autor nieznany
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:24, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Usmeichnęła się szerzej słysząc wiersz. Na chwile utonęła w jego oczach (niebieskich?) - Nie jestem - powiedziała przenosząc wzrok przed siebie. - Niby co ja takiego robie, że jestem lepsza? - zapytała. Była zwykła. Jak każda inna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:35, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
/ niebieskich, bo u facetów takie są fajne :d
- Nieistotne, co robisz, ale to, kim jesteś. Tutaj. - mruknął i popukał ją w miejsce, gdzie sądził, że powinno być serce, czyli musiał się przysunąć. Uśmiechnął się do Popps i odsunął, żeby nie wyjść na chama, cokolwiek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:07, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
*Ogólnie to Chace Crawford ma niebieskie. *
Usmeichnęła sie pod nosem. - I mówiąc takie rzeczy pokazujesz, że jesteś niepowtarzalny - powiedziała z uśmiechem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:41, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
/ nieistotne, niebieskie są ładne xd. kiedy indziej mi się uwidzą piwne i zmienię zdanie XD
- To jest różnica, oryginalni, niepowtarzalni ludzie czasem są po prostu banalnie beznadziejni. Ty zaś jesteś inna niż tysiące innych dziewczyn, całą sobą. Nawet jeżeli tego nie dostrzegasz. - uśmiechnął się łagodnie, bo coś mu się na morały zebrało i mądrości. No a w ogóle to tak mówi bardziej facet swojej dziewczynie, a nie nowy znajomy nowej znajomej XD.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:50, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ty niby jesteś banalny? - zapytała. No tak właśnie kiedyś tak myślała o romantykach,ale kiedy go poznała to zmieniła zdanie,.A jej trudno zmieniac zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:54, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Jak większość ludzi, facetów. Jestem taki sam, pod powłoką artysty kryje się dusza jak miliony innych. - wzruszył barkami, poważniejąc nagle. Właściwie nie miał o sobie zbyt dobrego zdania.
/ uhuh, moja weno, c'mon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 20:58, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Pod powłoką jakże niezwykłej dziewczyny kryje sie taka jak każda inna. - Powiedziała. - Chociaż moim zdaniem ona jakos specjalnie się nie kryje.
*jak ty będziesz miała to i ja*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:03, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Moment, czekaj. Zatrzymaj się na tym zdaniu. Pod powłoką zwykłej dziewczyny kryje się inna od wszystkich. - poprawił ją i uśmiechnął się znowu tak łagodnie, po ethanowsku.
/ niestety, dzisiaj jej brak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:06, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Ethan proszę cię jestem taka jak inna - powiedziała. Na zewnątrz, wewnątrz i pod powłoką - powiedziała. Nie miała już siły się z nim kłócić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 21:19, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przewrócił oczami.
- Zrozum, nie jest tak. Widzę to od pierwszej chwili. - odpowiedział cierpliwie i z wahanie wyciągnął rękę, żeby położyć ją na ręce Popps, pomijając to, że się znali od kilkudziesięciu postów i pierwszy dzień, więc powiedzmy, po przyjacielsku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|