Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:01, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ale ja tez nie wiem - powiedział.
No trudno najwyżej mi cos wpadnie kiedyś go głowy - dodał z uśmeichem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:02, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pocałowała go czule -Nawet nie wiesz jak Cię kocham-powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:03, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak uśmiechnął się delikatnie. Nawet przestał juz mu przeszkadzac śnieg. Pocałował ją namiętnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:04, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chwyciła go za dłonh i uśmiechnęła się. -Pójdziemy po choinke.?-spytała chochliczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:06, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak chodźmy - powiedział z uśmeichem. Poszli w kierunku centrum
*napisz.*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:11, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mike przyniósł kota na rękach do parku. Volturi zaczął się kręcić na rękach. Ciekawość go kiedyś zabije.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:15, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak usiadł na ławce. Bał się, że kot mu ucieknie.
No to dzisiejsza noc spędzisz u sąsiada - powiedział z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:21, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wystawił języczek. Widocznie mu się pomysł nie spodobał. Uderzył go leciutko łapką; jak to potrafią kociaki. Machnął ogonem i odwrócił się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:27, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ale tylko dzisiaj - powiedział z uśmeichem.
Jutro będziesz miał wstążeczkę i już na zawsze będziesz nasz - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:30, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zdziwił się tym co powiedział chłopak. Wskoczył mu na głowę, lecz zleciał na kolana. Wdrapał się na ręce z powrotem.
//Muszę lecieć. Pa//
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:37, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak wziął go na ręce.
Chodź idziemy już do domu - powiedział z uśmeichem.
*napisze jakby co. *
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:16, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przyszła z Naxodem do parku i stapała z nigi na nogę. Mogła ubrać się cieplej tymczasem botki i sukienka przed kolano nie zapewniały jej ciepła. Odgarnęła kosmyk z oczu i spojrzała na psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:23, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Gdyby już nie był gżdylem mógłby ogrzać dziewczynie nogi. Ale niestety nadal nim był. Jemu również było trochę zimno ale sierść nawet skutecznie chroniła go przed mrozem. Obserwował robiąc zeza jeden z płatków śniegu. Potem, gdy ten zatopił sie w jednej z zasp wskoczył do niej na chwilę znikajac. Wyszedł i się otrzepał zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:25, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Obserwowała poczynania psa. Śnieg zaczał pruszyć więc usmiechnęła się .Usiadła na zaśnieżonej nieco ławeczce i spojrzała w niebo.Czyżby znów spędzała wigilię poza domem.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:32, 12 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Wskoczył na ławkę i położył się na kolanach dziewczyny gdzie nie miałą na sobie już sukienki. Był co prawda trochę mokry, ale robił za świetny piecyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|