|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:03, 21 Sty 2010 Temat postu: Mieszkanko Cam. |
|
|
Mieszkanie urządzone w błękitach, jasnych szarościach i bieli. Dwa pokoiki, mały przedpokój, kuchnia i łazienka. Na ścianach oryginalne wzory, które dziewczyna sama namalowała.
***
Camille zjawiła się na osiedlu. Nauczyła się na pamięć numeru bloku i domu, nim tu zawitała, dzięki czemu mogła z łatwością wziąć się za poszukiwanie. Po półgodzinnym krążeniu po osiedlu znalazła swój blok, więc do mieszkania miała już blisko. Szóstka, szóstka, szóst... Jest. Podeszła do ciemnych drzwi i przekręciła duży klucz w zamku. Nacisnęła na klamkę i jej oczom ukazało się małe, przestronne mieszkanie, w którym już była w trakcie remontu. Ciasne, ale własne, salonik i sypialenka, mały stolik w kuchni i łazienka. Jej tam pasowało. Weszła do środka i zamknęła drzwi, nie przekręcając jednak klucza w zamku - przecież jej tu nie napadną. Zdjęła buty i kurtkę, po czym poszła do kuchni, by zaparzyć sobie herbaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przechodził obok, a że nie miał lepszego zajęcia postanowił wpaść, chociażby z grzeczności. Kupił po drodze w cukierni babkę cytrynową tzw. Zebrę i zapukał do drzwi. Nie kupił kwiatów, gdyż ich nie lubił ,a cisato to na jego studiach nazywaną "ciastem artystów" ze względu na jego wpływ na dzieła i ich twórców , którzy tworząc umilali sobie nią czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:23, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- otwarte. - wymówiła to nieco podniesionym głosem, pewna, że słychać ją również na zewnątrz. Naszykowała w szklance torebkę herbaty malinowej i wyjęła na wierzch miód oraz cytrynę. Ostatnio miała lekki katar, a to podobno dobre metody domowego leczenia. Zalała gorącą już wodą torebkę i odstawiła czajnik. Rozmieszała wszystko małą łyżeczką, a gdy herbata zaparzyła się, dodała miodu oraz cytryny i wyrzuciła zużytą torebkę. Wzięła szklankę i pomaszerowała do salonu, gdzie odstawiła kubek. Wróciła do przedpokoju, by powitać gościa. Nie spodziewała się nikogo, znała tu dopiero jedną osobę, i to niezbyt dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:28, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Witaj nie przeszkadzam.?-spytał patrzać w błękitne niczym wiosenne niebo oczy dziewczyny. Wysunał przed siebie trzymaną w ręce babkę i uśmeichnął się niewinnie-Taki mały przekaz dla artysty od artysty-powiedział z uśmiechem anioła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:34, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- cześć. nie, absolutnie nie. wybacz za to w parku, myślałam, że chcesz pobyć sam. - przyznała i znowu nieco się zarumieniła. Wzięła do rąk ciasto.
- dzięki, zaraz je pokroję. masz ochotę na herbatę? na dworze jest naprawdę zimno. - zaproponowała z szerokim uśmiechem. Odruchowo poprawiła włosy jedną dłonią i ruszyła do kuchni. Szybko pokroiła ciasto, położyła je na podłużnym talerzu i zaniosła do pokoju. Chwilę potem powędrowała do niego z powrotem, z dwoma talerzykami i widelczykami do ciasta. Po drodze obdarzyła przybysza kolejnym uśmiechem; widać było, że miała dobry dzień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:41, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Skuszę się na herbatę-powiedział ciepło zauroczony prostotą i bijącym od jej domu spokojem. Pozwolił sobie rozgościć się w salonie. Usiadł na kanapie i czekał .-Co do parku, nic się nie stało, nie znasz mnie więc mogłas to źle odebrać-powoedział po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:45, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- no tak, to fakt. myślałam, że masz mnie trochę dość. - przyznała szczerze, po czym zniknęła w małej kuchni. Parę minut potem wróciła z drugą herbatą i postawiła ją przed chłopakiem. Sama usadowiła się na kanapie, obok.
- malinowa, moja ulubiona. z miodem i cytryną. - zakomunikowała i upiła łyk swojego napoju. Był jeszcze gorący, lecz nie przeszkadzało jej to, a ciepły kubek rozgrzewał dłonie. W tym mieszkaniu mogłaby siedzieć długo, na pewno będzie do tego okazja. Mogła obserwować zimowy krajobraz z okna ciepłego saloniku.
- lubisz tę porę roku? - zapytała z ciekawością. Nie czekając na odpowiedź, przeszła do małej sypialni i zarazem gabinetu. Przyniosła jakiś blok techniczny i pokazał chłopakowi szkic - zimowy pejzaż.
- z wyobraźni, nie jest rewelacyjny. - przyznała. Nigdy nie uważała swoich dzieł - jeżeli nie była to za szumna nazwa - za dostatecznie dobre, miała zawsze krytyczne podejście do samej siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:03, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chwycił szkic i przyglądał mu się dłuższą chwilę. Dziewczyna miała talent i było to widać.-Muszę przyznać,że mimo tego iż to tylko szkic to bardzo mi się podoba. A co do tej pory roku to owszem lkubię ją-przynał oddając jej blok. Zima była jedną z tych pór roku , które go urzekały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:07, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- zima jest piękna, ale mrozu nienawidzę. - stwierdziła nieco odmiennie i ponownie napiła się herbaty. Postanowiła, że lepiej jest nie urazić uczuć kompana i zjeść kawałek ciasta, choć nie była głodna. Nie to, żeby go nie lubiła. W każdym razie kilka minut potem skończyła jeść dość małą część i odłożyła talerzyk.
- jest naprawdę świetne, do tego jedno z moich ulubionych. - przyznała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:23, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmeichnał się.-Szczerze mówiać nie miałam pomysłu.To był nasz rarytas na studiach.Wszyscy profesorowie się nia zachwycali i nam również weszło to w krew.-przyznał przed dziewczyną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:28, 21 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- mnie tam pasuje. - powtórzyła. Oparła głowę o tył kanapy i zamknęła oczy, nieco zmęczona tym wszystkim. Nie bardzo wiedziała, co jeszcze może powiedzieć, chciało jej się spać. Normalne u takiej dziewczyny. No cóż. Może zrobi sobie kawy, może to coś da.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:19, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Jesteś zmęczona.?-spytał. Mógł w kończu przyjśc nie w porę. Przyjrzał jej się uważniej i zatrzymał wzrok na anielskich wręcz loczkach dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:27, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- tylko trochę, ale nie odchodź. nie mam ochoty zostać sama. - mruknęła, otwierając oczy. Przygryzła nerwowo wargę, jak gdyby miała wielki problem. Wypiła resztę herbaty. Wstała i szybkim krokiem poszła do kuchni. Wróciła chwilę później, czekała, aż - popularnie mówiąc - zagotuje jej się woda.
- kawy? - zaproponowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:09, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Chętnie -powiedział wstając i podając jej swoją szklankę-Jesteś pewna ,że mogę zostać-spytał przyglądając jej się uważniej. Nie należął do osób które lubią przeszkadzać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:23, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- no pewnie. - wzruszyła ramionami, jakby była to rzecz oczywista. Zabrała filiżankę Matta i poszła do kuchni. Kilka minut później wróciła z dwoma kubkami kawy i postawiła je na stole, a sama zajęła poprzednie miejsce, nie omieszkając posłać szatynowi wesołego uśmiechu. Łatwo można było zauważyć, że Camille była typem dość powszechnym wśród dziewczyn, miłą, pomocną i wiecznie uśmiechniętą młodą kobietą. Fakt, było kilka rzeczy, które czyniły ją wyjątkową, ale na pierwszy rzut oka mogła się zdawać bardzo pospolita.
- chyba że masz coś do zrobienia, to spotkamy się potem. - dodała, żeby nie wyszło na to, że go tu przetrzymuje, przecież to nie byłoby miłe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|