Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:37, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
**
Blondynka pojawiła się tu ponownie, teraz także w towarzystwie tej samej osoby. Otworzyła drzwi i schowała klucz do kieszeni. Gdy już weszli do mieszkania, zdjęła płaszcz oraz buty i od razu poszła do kuchni, by zrobić sobie kawę.
- czegoś do picia? - zapytała na tyle głośno, by Matt ją usłyszał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:57, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Rozebrał się i wszedł do salonu zostawiając na szarej sofie futerał. Ruszyłza nią do kuchni by uniknąc niepotrzebnego krzyku.-Kawy jak byś mogła-powiedziałwesoło znajdując się okok niej. Lubił ten dom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:02, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową i naszykowała także drugi kubek. Nasypała do nich kawy, wyjęła jeszcze śmietankę do owego napoju z lodówki, tym razem postanawiając wypić nieco mniejszą i łagodniejszą jego porcję. Obdarzyła Matta szerokim uśmiechem i z powrotem czuwała przy czajniku. W końcu woda osiągnęła stan wrzenia i zapatrzyła obie kawy, dolewając do swojej śmietankę.
- czarną czy z jakimiś dodatkami? - zapytała, wynajdując gdzieś tam cynamon, imbir i miód. Dodała je do swojego napoju. Lubiła eksperymentować z różnymi takimi bajerami, nie miała nic przeciw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:06, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Z mlekiem-powiedział przyglądając się poczynaniom dziewczyny . Obrócił w dłoniach pałeczkę wanili po czym skupił swą uwgę na cynamonie.-Z cynamonem, w sumie nie zaszkodzi-dodał po chwili i dalej przyglądał się atrakcyjnie pachnącym przyprawom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:18, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Camille skinęła posłusznie głową i nalała chłopakowi mleka do jego napoju, po czym dodała do niego cynamonu. Schowała koszyczek z przyprawami do szafki i chwyciła swoją szklankę, zaś drugą podała do rąk Mattowi. Nie omieszkała posłać mu nie wiadomo którego już uśmiechu, tak charakterystycznego dla niej. Udała się już do salonu, gdzie usiadła na małej kanapie z kubkiem w dłoniach, wpatrzona w widok za oknem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:29, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pomaszerował za nią i zajął miejsce obok niej zciągając wcześniej z kanapy futerał ze swym ukochanym instrumentem.Upił łyk i uśmeichnał się-Opłaca się czasem eksperymentowac-powiedziałwesoło. Tak , taka kawa mu smakowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:38, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- to fakt. - potaknęła dziewczyna i uśmiechnęła się szeroko. Wzięła kolejny łyk ożywczego napoju. Stopniowo powracała jej energia, choć działanie kawy nie było znowu tak szybkie i gwałtowne. Cam. obróciła wzrok i popatrzyła ponownie na Matta.
- zaraz możemy coś tam popróbować, jak chcesz. - stwierdziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:43, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Jeśli tylko chcesz-powiedział wesoło. Dopił do połowy swoją kawę i opadł plecami na oparcie kanapy. Uśmeichnał się promiennie do dziewczyny poraz kolejny ukazując swoje dołeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:55, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- pewnie, że tak. - rzuciła wesoło i wypiła do końca kawę. Oparła głowę o tył kanapy, uśmiechając się cały czas. Rozejrzała się dookoła, jakby szukając czegoś, na czym mogłaby zawiesić wzrok. Właściwie mogliby już zacząć. W duchu przeszukiwała listę piosenek, które można grać w duecie.
- możemy też razem zaśpiewać, ale mojemu głosowi daleko do twojego. - poinformowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Oj wątpię w to szczerze-rzucił wesoło. Wstał i wyciągnał do niej swoją dłońw drugą chwytając futerał.-Chodź sprawdzimy-powiedziałwesoło .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:03, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Camille bez wahania chwyciła jego dłoń i wstała z lekką pomocą. Pomaszerowała do drugiego pokoju, gabinetu i sypialni zarazem. Usiadła na tym samym stołku, uprzednio podsuwając chłopakowi krzesło od biurka. Sprawdziła, czy z pianinem wszystko w porządku, i dla próby zagrała fragment swojej melodii.
- jesteś pewien, że chcesz to słyszeć? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Chcę-powiedział szykując gitarę. Zabrał się szybko za strojenie i po chwili był już gotowy.-więc co gramy.?-spytał z niekrytym entuzjazmem patrzac na dziewczynę z czułością w swych niebieskich tęczówkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:32, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- pewnie, może najpierw zagram na próbę jedną melodię i rozćwiczę głos. - uniosła pytająco brew, jednak nie czekała na odpowiedź, a zabrała się za wymienione wcześniej czynności, cały czas z pozytywnym nastawieniem, więc lepiej jej to wychodziło. Podobno zawsze idzie lepiej, gdy ktoś jest szczęśliwy.
New blood joins this earth and quickly he's subdued
Through constant painted disgrace the young boy learns their rules
With time the child draws in this whipping boy done wrong
Deprived of all his thoughts, the young man struggles on and on he's known
A vow unto his own that never from this day, his will they'll take away
What I've felt, what I've known never shined through in what I've shown
Never be, never see, won't see what might have been
What I've felt, what I've known, never shined through in what I've shown
Never free, never me, so I dub the unforgiven
They dedicated their lives to running all of his
He tries to please them all, this better man he is
Throughout his life the same, he's battled constantly
This fight he cannot win, a tired man they see no longer cares
The old man then prepares to die regretfully that old man here is me
What I've felt, what I've known never shined through in what I've shown
Never be, never see, won't see what might have been
What I've felt, what I've known, never shined through in what I've shown
Never free, never me, so I dub the unforgiven
You labeled me, I'll label you, so I dub the unforgiven
Była to jej własna wersja z kobiecym wokalem utworu zespołu Metallica - The unforgiven.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:38, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oparł się o oparcie krzesła i wsłuchiwał się w jej delikatny głos. Miała tak urzekającą barwę, że nawet nie chcąc był zmuszony słuchać.Uśmeichałsię przy tym cały czas niczym wniebowzięty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:44, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Skończyła śpiewać, przeciągając nieco ostatni wyraz. Jej smukłe dłonie zatrzymały się na klawiszach pianina, a po chwili położyła je na kanapie. Zamknęła oczy, a na jej twarzy widoczny był rozmarzony uśmiech. Nie zamierzała się wypytywać o to, jakie wrażenia odniósł chłopak, mógł jej powiedzieć, jeśli chciał. Może się odezwie.
- chyba możemy grać. - stwierdziła, wciąż nie otwierając oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|