Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mieszkanie Tamary
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:17, 23 Gru 2009    Temat postu:

Zrobił smutną minkę, ale poszedł i grzecznie usiadł na tyłku na kanapie. Miał stuprocentową pewność, że znowu się oparzy, przecież nie będzie paluchem sprawdzał, czy ostygła. siedział więc grzecznie, mieszając z nudów łyżką w cukiernicy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 21:23, 23 Gru 2009    Temat postu:

Tam. zobaczyła parę wydobywającą się z czajnika. Zakręciła kurek od gazu i nalała wody do obu herbat. Chwyciła dwa kubki w ręce i zaniosła je do pokoju, w którym spodziewała się zastać Huntera. Nie myliła się. Postawiła przed nim jedno z naczyń, drugie zaś obok. Usiadła.
- Może nauczyłbyś mnie jeszcze jakiegoś chwytu, jeśli chodzi o grę na gitarze? - zapytała, mając nadzieję, że odpowiedź będzie pozytywna. Chwyciła kubek w dłonie i przez chwilę obracała go w nich, jednak był jeszcze zbyt nagrzany. Szybko odstawiła naczynie na stół, czując, że jego gorąco porządnie parzy.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:30, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Miała być przerwa od gitary.- Zauważył, ale podaj instrument dziewczynie. Coraz lepiej mu się kojarzył. No i herbatka mu trochę przestygnie, chyba, nie? Pokazał jej więc jeszcze ze dwa chwyty, dobazgrał je na tej kartce nieszczęsnej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 21:33, 23 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyna zmarszczyła brwi, próbując zrozumieć coś z tej pobazgranej kartki. W końcu rozszyfrowała ten kod i odpowiednio ułożyła palce na progach. Brzdęknęła w struny, które podobno miała poruszyć. Nie wyszło najgorzej, ale spróbowała jeszcze kilka razy. To samo z kolejnym chwytem. Zaczynała lubić gitarę.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:45, 23 Gru 2009    Temat postu:

- No.- powiedział i zaklaskał parę razy. Przecież bogiem gitary dziewczyna od razu nie zostanie.- Przez jakiś czas będziesz miała podłużne dziury w palcach, ale się nie przejmuj. Znikną.- Dodał, bo mu się przypomniało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 21:49, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Jakoś to przeżyję. - mruknęła Tamara. Przez chwilę brzdąkała sobie coś tam na instrumencie, znowu rozmyślając. Chyba jej ulubione zajęcie. Wreszcie chwyciła kubek z herbatą i upiła łyk, zaraz jednak ją odstawiła.
- Auć. - jęknęła tylko. Przypuszczała, że napój będzie już zimniejszy.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:06, 23 Gru 2009    Temat postu:

- Oparzyłaś się, co?- Palnął od razu. A wydawało mu się, że to jego domena, czy coś tam. Chociaż nie miałby nic przeciwko ponownym, szczegółowym oględzinom warg Tamary.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:11, 23 Gru 2009    Temat postu:

Skinęła głową. Nie chciała otwierać ust. Była niemalże pewna, iż tak szybko jej nie przejdzie, poparzone wargi piekły niemiłosiernie, a i język nie był w najlepszym stanie. No cóż, bywało gorzej. Choć oczy miała załzawione i ciężko jej było cokolwiek zobaczyć, starała się udawać, że wcale tego nie poczuła.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:20, 23 Gru 2009    Temat postu:

Ponieważ jego geniusz nie znał granic, wstał i poszedł do kuchni. otworzył zamrażalnik i wyjął jedną kostkę lodu. Wrócił z nią do pokoju i przyłożył ją delikatnie dziewczynie do wargi.
- Mi zawsze pomaga.- Stwierdził, uśmiechając się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:26, 23 Gru 2009    Temat postu:

Niemalże podskoczyła na łóżku.
- Za zimny. - jęknęła i odsunęła się. - Pogarsza sprawę. - mruknęła, próbując wyszukać dłonią oparzone miejsce. Zaraz jednak syknęła cicho i odsunęła rękę. W jej głowie zakwitł pewien plan. Przysunęła się do Huntera. Wiedziała, że nie powinna była tego robić, a jednak nie potrafiła przełożyć mądrości na czyny. Delikatnie pocałowała chłopaka. Przymknęła oczy.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:29, 23 Gru 2009    Temat postu:

Był w takim szoku, że odwzajemnił pocałunek, zanim w ogóle dotarło do niego, co się dzieje. Odłożył kostkę na stół i przyciągnął dziewczynę do siebie. Warto szaleć, póki jeszcze do końca nei wiadomo, co się dzieje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:33, 23 Gru 2009    Temat postu:

Tak się składa, że Tamara nie miała najmniejszych podstaw do protestów. Na jej twarzy pojawił się rozmarzony uśmiech. Czuła się dziwnie, bardzo dziwnie. Kręciło jej się w głowie, a serce chyba chciało wyskoczyć z klatki piersiowej. Na próżno starała się wyrównać swój oddech.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:42, 23 Gru 2009    Temat postu:

Dla niego to też było coś nowego. Tak, miał już kilka dziewczyn, ale nigdy nie walnęło go aż tak. No i nie w tak krótkim czasie. W jego mózgu zaczęła kołatać się jakaś cicha melodia. W końcu sobie przypomniał i odsunął się lekko od dziewczyny.
- Cholera, przecież ty dalej masz chłopaka.- Zauważył w końcu, jakby dopiero dokonał tego odkrycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 22:45, 23 Gru 2009    Temat postu:

Dziewczyna uśmiechnęła się lekko.
- Nie. - oznajmiła, powstrzymując szerszy uśmiech. Dobra, może i nie zamierzała przyznać, że to z jego powodu zerwała ze swoim facetem, ale ogóły może znać. Na razie tyle powinno wystarczyć. Popatrzyła brunetowi w oczy. Ciekawa była, co mógł odczytać z jej twarzy, tym razem nie udało jej się zostawić jej bez uczuć.
Powrót do góry
Hunter




Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:50, 23 Gru 2009    Temat postu:

Uniósł wysoko brwi. Cóż, miał nadzieję, że się zbytnio z tamtym nie kłóciła. Uśmiechnął się szeroko, jak mały dzieciak, który widzi pod choinką swój wymarzony prezent, po czym położył dziewczynie dłoń na policzku.
- Żadnego chłopaka?- Upewnił się jeszcze raz, patrząc na nią błyszczącymi oczami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11  Następny
Strona 9 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin