|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:02, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna postanowiła, że skoro nie przeszkadza, może się nieco wygodniej usadowić. Zwinęła się w coś w rodzaju kłębka, zginając nogi na pościeli, a gdzieś na jej twarzy błąkał się lekki uśmiech. Nie zamierzała iść spać, przynajmniej tak sobie wmawiała, dopóki była w miarę przytomna. Może nie zaśnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:10, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chwilę przyglądał się powstałemu z jej ciała kłębkowi po czym delikatnie zabral jej dłoń którą się dotychczas bawiła. Objłą ją nieco przysuwjac do siebie i druga ręką delikatnie odgarnał jej włosy z twarzy.Dziewczyna przypomnała mu teraz zbłakanego aniołka ze złamanym skrzydłem.Uniósł lekko kąciki ust w troskliwym usmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:15, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Właściwie Camille chciała coś powiedzieć, ale postanowiła, że nie będzie teraz wtrącać swoich trzech groszy. Jakoś nie miała ochoty wymamrotać jakichś głupot, teraz, gdy była półprzytomna, choć tego nie przyjmowała do wiadomości. Leżała tak, a gdzieś w jej zamkniętych oczach czaiła się senność. Wykrzesała z siebie jeszcze jeden uśmiech i wymamrotała coś niewyraźnie, a potem... potem już spała, oddychając lekko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:20, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Usłyszawszy spokojny oddech dziewczyny usmiechnał się nikle.Ujął ją tak by móc z nią wstać.Chwyciwszy ją w ramiona przekonal się jak lekka była i odgarnał lekko kołdrę kładać na środku łzoka śpiącą dziewczynę.Przykrył ją poprawiając jej droble loczki i podszedł do okna by zasłonić delikatnie rolety.Było już ciemno i w sumie późno.Rozebrał się kładać swoje rzeczy na wolnym stojącym w kącie krzesełku i wyciągnłą nowe. Położył złożone ubrani na kocu , który tej nocy posłużyć miał mu za kołdrę i obejrzawszy się jeszcze raz przymknął dziewczynie drzwi od sypialnie udając się do salonu. Ułożył się na sofie wczesniej ogarniając pomieszczenie i przymknął oczy w oczekiwaniu na sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:25, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna obudziła się jakiś czas potem i wyślizgnęła spod koca. Zobaczywszy, że brakuje chłopaka, a w pokoju jest ciemno, poszła do salonu. Zatrzymała się w nim i dojrzała sylwetkę Matta.
- pewnie chciałbyś się położyć w łóżku, może już pójdę. - zasugerowała cicho, podchodząc do niego, właściwie nie do końca pewna, czy szatyn już nie śpi. Chyba nie, ale... kto tam wie. Przy okazji poprawiła sukienkę, która nieco jej się podwinęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:32, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Wysunał swój nagi tosr spod koca przyjmując pozycję siedzącą.Spojrzał w zaspane oczy dziewczyny i usmiechnał się niewinnie.-O tej porze i tak bym Cię nie puścił-powiedział wskazując jej nocną godzinę. Wstał całkiem ukazując jej się w samych bokserkach w których miał zwyczaj sypiać. Nawyku tego nie umiał się wyzbyć, na wsi w domu była tylko babcia i nie przeszkadzało jej to. -wybacz-mruknął pogodnie zapalając światło by móc bez przeszkód trafić ponownie do sypialni. RZeźba jego ciała nie byłapospolita, jak na osobę, która na słowni była tylko raz w wieku 15 lat był doskonale zbudowany.Potrafił to i podreślać i maskowac ubraniem jeśli tylko miał na to ochotę. Chwycił ją delikatnie w tali by móc pchnąc ją delikatnie wstronę sypialni.-Spij spokojnie.Zaraz dam Ci coś wygodniejszego -rzekł mając na myśli jedna ze swoich luźniejszych koszulek , która idealnie nadała by się dziewczynie o tak drobnej sylwetce do spania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:39, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Camille dyskretnie powiodła wzrokiem po dobrze zbudowanej sylwetce towarzyszącego jej chłopaka i przytaknęła mechanicznie. Właściwie mogłaby spać i tak, ale skoro mógł jej dać jakąś bluzkę zamiast piżamy, to dobrze. Ledwo zauważalnie wzruszyła ramionami.
- możesz spać w łóżku, weźmiesz koc i tyle. albo i ja go wezmę. - stwierdziła w końcu jakże mądrze, jak na nią. Czasem miewała pomysły, które od biedy mogły być uznane za mądre, tak się złożyło, a nie chciała, by Matt męczył się na tej kanapie.
- nie wstydzę się swojego wyglądu ani snu, więc nie przeszkodzi mi to, że będziesz obok. - wzruszyła ramionami. Mówiła zgodnie z prawdą, zresztą przyjaciele rzadko mają coś przed sobą do ukrycia. Podobno jakoś tak to szło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:50, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przyjmując do wiadomości wyrzycane sennie przez dziewczynę słowachwycił koc z zamiarem uniknięcia kłótni.Łóżko w sypialni było w stanie pomieścić cztery rózłozone wygodnie osoby,poza tym zawsze w razie czego mógł przydreptać spowrotem gdy dziewczyna zaśnie. Wchodząc do sypialni zapaliłmąłą utrzymaną w retro klimacie lampkę i zostawił towarzyszkę przy łóżku z zamiarem wynalezienia z głebi starej szafy czegoś poradnego dla niej. Po chwili porządnego szperania dostał się do czystych i złożonych równo letnich koszulek.Wyszukał jedną ze swych ulubionych po czym wręczył szary poskładany prostokącik dziewczynie. Usmiechnał się do niej ciepło i zostawiwszy koc na łózku ruszył w stronę kuchni zamiarem napicia się wody mineralniej i dania tym samym dziewczynie możliwości do swobodnego przebrania. Rozmyślał przez te któtkie chwile nad planem działania bądź udaniem się po zjej zaśnięciu do salonu, lecz w końcu owoą myśl sobie odpuścił.Fakt ,że dziewczyna go uprzednio pocałowała nie zmieniał postaci rzeczy iż byli przyjaciólmi. Ze swoje strony mógł jej przyrzec ,że swoim ciałem nie zawdzi jej snu w żaden z możliwych i znanych ludziom sposobów. Po owej chwili umywszy szklankę ruszył lekkim krokiem w stronę sypialni gasząc po drodze zapalone w kuchni i salonie światła.wszedł do pokoju omiatając go wzrokiem i kierując go w stronę dziewczyny usmeichając się.-Pasuje.?-spytał nie kryjąc tego,że dziewczyna nawet w jednej z luźnych męskich koszulek wyglądała anielsko i zachwycająco, aszary kolor ubrania jedynie podkreślał jej nieziemską urodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 2:54, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Camille zaś w międzyczasie przebrała się, postanawiając, że prysznic weźmie rano, teraz była trochę za śpiąca. Jako że było jej dość zimno w samej koszulce i bieliźnie, marzyła o wpakowaniu się pod ciepłą kołdrę.
- pewnie, że tak. - odpowiedziała wprost i dość szybko weszła pod pościel, uprzednio odkładając złożone ładnie rzeczy na szafkę nocną, gdzie widziała trochę miejsca. Położyła się na wznak i zamknęła oczy, myśląc już tylko o śnie. No dobra, nie tylko - ale głównie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:41, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
OBszedł łóżko i usiadł na przeciwległym jego brzegu z zamiarem równie wygodnego ułożenia się co dziewczyna. Z racji,że nie dysponował drugą kołdrą posłużyć mu za nią miał ciepły koc. W międzyczasie zgasił lampkę i odkręcił nieco mocniej grzejnik.Wsunał się pod koc i ułożywszy się na wznak przeniósł swój wzrok na szary od blasku ulicznych latarni sufit. Oddech jego uspakajał się z czasem słabnąc i cichnąć. W końcu i jego zmorzył słodki sen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:59, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chwilę później i dziewczyna zasnęła. Gdy się obudziła, wschodziło słońce. Wstała po cichu i stanęła przy oknie, chcąc obejrzeć ten niesamowity widok. W końcu napatrzyła się i zabrała swoje rzeczy, kierując swe kroki do łazienki. Przebrała się i wzięła prysznic, korzystając z jakiegoś czystego ręcznika. Później przygotowała śniadanie, jakieś tam kanapki z warzywami. Naszykowała dwa kubki na herbatę, ale jako że nie bardzo wiedziała, kiedy wstanie Matt, nie zamierzała jej jeszcze robić. Poszła z powrotem do małej sypialni i poprawiła pościel, a przy okazji okryła chłopaka kołdrą. Na powrót stanęła przy oknie, które - jak widać - sobie upodobała. O tak, kochała przyrodę. Znowu wpatrzyła się gdzieś w nieokreślony punkt, gdzieś w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:05, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
PO chwili i on wracał z krainy snów. Nieco wybudzony otworzył oczy i wzrok skirował na biały już sufit. Nabrał powietrza do płuc z niemałym uwielbieniem i przeniósł ciężar ciała siadając na łóżku odkrywając się nieco. Omiótł wzrokiem pomieszczenie i skupił go na drobnej postaci blondynki. -Dzień dobry.-powiedział wesoło i ciepło zarazem pełen optumizmu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:10, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Camille błyskawicznie obróciła się twarzą do chłopaka i uśmiechnęła pogodnie.
- bardzo dobry. - stwierdziła, szczerząc zęby w jeszcze szerszym uśmiechu. Zaraz potem zniknęła w drzwiach, jednak tylko po to, by przynieść dwa talerze i dwa kubki herbaty na dwóch stojakach, które umożliwiały jedzenie śniadania w łóżku. Jeden z nich podała ostrożnie chłopakowi, po chwili zaś sama usiadła na łóżku, a właściwie na poduszce, i wzięła się za jedzenie.
- smacznego. - nie zapomniała o swojej zwykłej kulturze. Napiła się łyk herbaty i popatrzyła na Matta, ciekawa, czy będzie mu to smakować. Może coś powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:15, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Chwyciwszy tacę nie krył zaskoczenia.-Camille nie musiałaś-powiedział pogodnie i ułożywszy tacę na wygładzonej wcześniej pościeli sięgnał po jedną z kanapek którą przygotowała dziewczyna. Zazwyczaj chwytał rankiem w dłoń jakież warzywo i kawałek chleba do tego po czym dopijając wieczorną herbatę wychodziłna dwór by napawać się pięknem świata. Dopiero nad obiadem dokłądał wszelkich starań jak nauczyła go babcia. Ugryzł kawałek przygotowanego pieczywa i przełknąwszy przetrawiony kęs uśmiechnał się szerzej odsłaniając swoje białe zęby.-Bardzo dobre-przyznał choć pewnie nie zabrzmiało to wiarygodnie. Oczy utwiłw jej drobenj postaci i sięgnął po kubek z herbatą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:20, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- serio, smakuje ci? - upewniła się z lekkim niedowierzaniem. No cóż, wątpiła w swoje zdolności kulinarne i smakowe, że tak można to nazwać. Jej samej nawet smakowało, chociaż oczywiście uważała, że jadła wiele lepszych rzeczy.
- zamierzam dziś zrobić także obiad. - zakomunikowała, dając do zrozumienia, że ma wiele wolnego czasu i nie musi jeszcze iść. Chyba że wrócą do niej i poćwiczą już wspólną grę, może być fajnie.
- jak się spało? - zapytała uprzejmie, szczerze zaciekawiona tym, jaka będzie odpowiedź. Okej, trzeba przyznać, że chłopak ją intrygował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|