Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Mieszkanie Jamesa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Sob 23:29, 27 Lut 2010    Temat postu:

Wzruszył ramionami.
- Po prostu bądź. Bądź obok, to mi wystarczy. - uśmiechnął się szeroko i zabrał za jedzenie swojego śniadanka, si. Co jakiś czas patrzył na Blankę i uśmiechał się.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Sob 23:33, 27 Lut 2010    Temat postu:

Uśmiechnęła się lecz nie odpowiedziała, w sumie nie wiedziała co. Zaczęła zjadać swoje śniadanie i również co jakiś czas na niego zerkała. Po kilku minutach już zjadła i odłożyła tacę, - pyszne - powiedziała i musnęła go w policzek, w ramach podziękowania.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:18, 28 Lut 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się do Blanki i pogładzi ją po ramieniu. Chętnie by tak posiedział, ale coś zrobić trzeba było, więc wstał i pozmywał po śniadaniu. Chwilę kręcił się po domu, aż wrócił do pokoju.
- To jak, dzień wielkich zakupów? - parsknął wesoło, ponownie siadając obok.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:23, 28 Lut 2010    Temat postu:

- No dobrze... - odparła z uśmiechem i wstała z łóżka. Musi coś zrobić z włosami. Ruszyła przed siebie aż trafiła do łazienki i umyła twarz, a włosy związała w kitkę. Chwilę później wróciła do pokoju gdzie był James, - To idziemy? - zapytała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 13:55, 28 Lut 2010    Temat postu:

- Okej, skoro chcesz. - stwierdził i wstał. Pociągnął dziewczynę za sobą do przedpokoju, ubrał buty i jakąś cienką kurtkę. Przypomniał sobie przy okazji, że nie zna żadnych sklepów z damskimi akcesoriami, ubraniami i w ogóle.
- Prowadź. - uśmiechnął się do niej.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Nie 17:46, 28 Lut 2010    Temat postu:

Nie ma to jak być ciągniętym do przedpokoju. Poprawiła bluzkę i założyła płaszcz oraz butki. - uprzedzam jestem wybredna - uśmiechnęła się szeroko i wyszła na zewnątrz. Chwilkę się zastanawiała co ma kupić. - No to idziemy w tamtą stronę - powiedziała i łapiąc go za rękę, zaczęła iść w kierunku centrum.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 17:46, 28 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 8:46, 04 Mar 2010    Temat postu:

**

W końcu przyszli. Otworzył drzwi i wszedł do domu, trzymając Blankę za rękę, więc i ona weszła. Zamknął drzwi jednym kopnięciem i uśmiechnął się do niej szeroko.
- Reszta dnia jest dla nas. - przypomniał i parsknął gardłowym śmiechem. Zdjął buty, kurtkę i wyjął tę czerwoną bieliznę, no i sukienkę.
- A teraz możesz iść się przebrać. - rzucił, przez chwilę mierząc wzrokiem twarz dziewczyny. Jako że dżej był in love i w ogóle, był bardzo uprzejmy, a szczególnie dlatego, że brunetka nie była taka sobie zwyczajna, uważał ją za inteligentną i do tego ładną. Proszę, proszę, same plusy. Mówią, że zakochani widzą świat przez różowe okulary, a miłość jest ślepa. Może to i prawda, przynajmniej w jego przypadku najprawdopodobniej tak.

/ jakby coś, powinnam wejść koło 12-13 może. i wieczorem, może.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 16:55, 04 Mar 2010    Temat postu:

Weszła do domu i także zdjęła kurtkę oraz buty, wchodząc do salonu padła na kanapę i westchnęła, - tak...reszta dnia nasza... - mruknęła i zmrużyła oczy. Jednak pamiętała i tej bieliźnie i ze musi ją przymierzyć, bo chłopak nie da jej spokoju. Podniosła się ciężko i złapała za suknie wraz z bielizną, - chwilka... - dodała i ruszyła do łazienki. Gdy już tam była zamknęła drzwi i ubrała na siebie bieliznę koronkową czerwoną no i suknie. Po dłuższej chwili wyszła z łazienki i wbiła wzrok w James'a, powolnym krokiem doszła do niego - no i jak mój książę? - szepnęła mu do ucha i uśmiechnęła się zadziornie.

Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 16:57, 04 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:23, 04 Mar 2010    Temat postu:

Gdy dziewczyna do niego podeszła, uśmiechnął się do niej, obrócił tak całkiem przodem i zmierzył wzrokiem jej sylwetkę.
- Pięknie. Jak zawsze. - skwitował, obdarzając ją kolejnym uśmiechem, i objął brunetkę w pasie. Sam nie wiedział, co mu wolno, a co nie, ale sprawdzał to metodą prób i błędów, więc tak ładnie ją pocałował.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:30, 04 Mar 2010    Temat postu:

Uniosła kąciki ust i patrzyła na niego, nie wiedziała jak postąpić, w końcu nawet nie wie jak ma go traktować. No ale w końcu odwzajemniła pocałunek, - wiem że pięknie... - mruknęła i odwróciła wzrok gdzieś na bok. Trochę była w tym zagubiona.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:40, 04 Mar 2010    Temat postu:

Uśmiechnął się do dziewczyny i pogładził ją po policzku. Domyślał się, że i ona nie bardzo wie, co ma z tym wszystkim zrobić, bo to naturalne chyba było.
- Blanka, możesz mi powiedzieć... co do mnie czujesz? - uniósł pytająco brew. W głębi siebie bał się jak uczeń przed egzaminem, ale nie chciał tego okazać.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 21:50, 04 Mar 2010    Temat postu:

Uniosła wzrok na niego, trudno było jej odpowiedzieć na pytanie, przecież znają się dopiero od kilku dni, ale to pewnie nie jest wytłumaczenie. Zakochać można się od pierwszego wejrzenia. -Przypomniała sobie wszystkie chwile z nim spędzone, - James...to co czuję nie da się opisać...wyrazić słowami...spędziłam z tobą najmilsze dni w moim życiu, więc pewnie czuję do Ciebie to co ty do mnie - powiedziała i przytuliła się do niego. "Kocham Cie..." - pomyślała.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:12, 04 Mar 2010    Temat postu:

Popatrzył dziewczynie w oczy, upewniając się, że mówi serio.
- Jeżeli naprawdę czujesz to, co ja, jestem najszczęśliwszym człowiekiem na tym świecie. - stwierdził z szerokim uśmiechem, i lekko ją przyparł do ściany, ładnie całując. Postanowił poczekać na odpowiedni moment i zaproponować dziewczynie związek, bo jak mamy peace 'n' love, to pełen wymiar.
- Wiesz, kocham cię. - mruknął jakoś między pocałunkami.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:37, 04 Mar 2010    Temat postu:

- Ja chyba też - odpowiedziała i zaplotła ręce na jego karku. Jak na razie nie ma nic przeciwko temu co robi, pewne wątpliwości są i zawsze będą, choć z czasem zmaleją. Uśmiechnęła się i również go całowała, - Kocham Cię... - szepnęła po chwili.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Czw 22:49, 04 Mar 2010    Temat postu:

Jako że nieco się zszokował, na chwilę odsunął się od dziewczyny. Właściwie marzył o tym, by to usłyszeć, i miał ochotę skakać ze szczęścia, ale bez przesady. Wziął ją na rączki i zaniósł na kanapę, o. Usiadł obok, znowu ją tak ładnie objął i znowu ubuział, bo on chętny facet był do całowania. W ogóle to chciał zobaczyć tę jej bieliznę, bo mu wcześniej nie pokazała, ale chciał dać dziewczynie wybór, żeby mu dała jakiś znak albo i nie.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 4 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin