|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 0:17, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- I to duży. Szkoda, lubiłem go. - stwierdził wesoło i jako że to łączenie z przodu jest takie cienkie przeważnie, ładnie je rozłączył własnymi zębami, bo nie miał cierpliwości do prób zdjęcia go normalnie. Uśmiechnął się szeroko i gdzieś odrzucił tę część bielizny brunetki.
- Kupię ci taki sam. - obiecał i wrócił do całowania jej, a zaraz chyba zgasimy światło. Ale to zaraz chyba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:23, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się, lubiła tamten stanik, ale cóż kupi się nowy może nawet ładniejszy. Wróciła myślami do niego i złapała delikatnie za jego bokserki, po czym uniosła wzrok i patrzyła mu w oczy, między czasie całowała go. Niedługo światło zgaśnie, przynajmniej powinno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 16:51, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy, że po paru minutach została generalnie w stanie takim, jak ją pan Bóg stworzył, o ile ktoś wierzy. Chłopak cały czas się ładnie uśmiechał, bo zawsze to robił, ale jako że lubił się nieco powygłupiać, powiedzmy, że znowu zaczął Blankę łaskotać jedną dłonią, a drugą przytrzymywał ją przy sobie i jednocześnie bardzo stylowo czochrał włosy, o.
/ k. 19 wpadnę, jak coś
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 18:31, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uniosła brwi i po chwili James, był w takim samym stanie jak ona. Tyle ze nie spodziewała się łaskotek, gdyby jej nie trzymał już zniknęłaby pod kołdrą. - Oo...nie.... - zachichotała i przylgnęła do niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:27, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Widząc reakcję dziewczyny, zaczął się śmiać razem z nią.
- Wiem, jak bardzo to lubisz. - stwierdził z rozbawieniem, w dalszym ciągu jej nie puszczając. Nie był nie wiadomo jak poważny i ciężko było mu to ukryć, ale czasami to lepsze niż spędzanie czasu z kimś ponurym. W końcu pocałował brunetkę i właściwie byłoby wszystko tradycyjnie, gdyby nie to, że narzucił na nią kołdrę, a sam pozostał z drugiej strony, i w ten sposób ją do siebie przytulił.
- Zobaczymy się jutro, śpij. - parsknął wesoło, bo mu humor dopisywał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:34, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Zanotowała wszystko co się działo, "on jej kazał spać?" - otworzyła szerzej oczy, - teraz to nie zasnę... - mruknęła i zmarszczyła czoło. Co to za pomysł w ogóle? - pomyślała i wbiła wzrok w niego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:02, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Domyślił się, o co chodzi Blance, więc żeby mu czasem nie uwierzyła, odrzucił kołdrę gdzieś obok siebie i znowu ją przytulił.
- Żartowałem. Teraz to ja nie dam ci zasnąć. - oznajmił z jeszcze szerszym bananem na twarzy, a potem znowu ją pocałował i dźgnął lekko w bok.
- Nie zapominaj, że cię kocham. - przypomniał, mrugając do niej, i chyba narzucił na nich już kołdrę. I ładnie za kurtyną, prawda, się bawili, jak się nigdzie nie rypnęłam, to chyba jeszcze w dzień, ale cóż. Więc była ciemność, bo pod kołdrą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:07, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Oo ten pomysł się jej spodobał. No ale nie czas na jakieś przemyślenia. - Wiem że mnie Kochasz - mruknęła z uśmiechem. Cóż łóżko nie było zbyt duze, ale to nie przeszkadzało, byli nawet bliżej siebie. No i nastała Cenzura
Dalsze relacje po krótkiej przerwie ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:30, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
*
Przerwa techniczna chyba się zakończyła.
Obudził się jakoś późnym rankiem i leżał na łóżku, a w końcu nawet otworzył patrzałki. Nic ciekawego się nie działo, tylko tyle, że Blanka leżała na nim, bo obok siebie musieliby się nieźle cisnąć na tym łóżku. Uknuł w duchu pewien plan, ale na razie nie chciało mu się wstać, więc zamknął oczy i tak leżał, gładząc dziewczynę po ramieniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 22:55, 10 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Nabrała dużo powietrza, po czym wypuściła je i otworzyła leniwie oczy, - Dzień dobry... - przywitała się i zwróciła wzrok na niego. Zauważyła ze leży na nim, lecz było tak wygodnie że nie zamierza się na razie ruszyć, no chyba ze on będzie chciał już wstać. Uniosła lekko usta do góry i musnęła go w policzek czule.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 22:57, 10 Mar 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 16:14, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do dziewczyny i pogładził ją po włosach.
- Wiesz, że okupujemy moje łóżko już od popołudnia? - poinformował brunetkę dość zadowolonym tonem, bo ukrywał to, co naprawdę chciał jej powiedzieć. Dlatego właśnie wygrzebywał dosyć neutralne tematy.
- Co do tego kompletu bielizny. - zaczął, wskazując na leżące na podłodze rzeczy, których nie chciało mu się jeszcze sprzątać.
- Uważasz, że potrzebujesz go na dzisiaj, czy odpoczywamy? Poza spotkaniem z moją znajomą zostaje nam dużo wolnego. - kąciki jego warg uniosły się ku górze. Pocałował swoją towarzyszkę w policzek i zastanawiał się właśnie, czy czasem nie powinien wstać i posprzątać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:13, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Od południa...? ojej... - mruknęła, jak na razie nie ma zamiaru wstawać, ta noc...była niesamowita. - Nie...założę inną...ale nie wstawaj...proszę - dodała z uśmiechem i pogładziła go po klatce piersiowej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:44, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie spieszy mi się. - zapewnił dziewczynę z szerokim uśmiechem i chwycił ją jedną dłonią tak, żeby nie spadła, bo właściwie to sam się dziwił, że jeszcze żadne na podłodze nie wylądowało.
- A teraz powiedz szczerze, że jestem beznadziejny. - stwierdził półżartem, nie przestając się uśmiechać, jak zawsze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:13, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- To dobrze...bo mi w ogóle - odparła i uniosła brwi na jego następne słowa, po czym zaśmiała się - ale wymyśliłeś..... - mruknęła i pocałowała go namiętnie, - wiesz co ci powiem? bardzo, ale to bardzo mi sie podobało - dodała i kolejny raz go pocałowała.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 18:14, 11 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:18, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Na temat tego, co sam myślał o poprzednim dniu w ogóle, się nie wypowiadał, bo dla niego było oczywiste.
- Kłamiesz. - wytknął dziewczynie język i szturchnął ją lekko w bok, jednak żeby zaraz mu nie zleciała, złapał brunetkę i objął ją, a potem odwzajemnił pocałunek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|