Domek w lesie

Pixie

-Słabo mi-powiedziała cicho patrzac w podłogę. Chciała z nim teraz porozmawiać, ale jak widać nie byłą w stanie. Wg niej On był doskonały w każdym calu.

Seth

- Chodź. - powiedział cicho, ale pewnie. Poprowadził dziewczynę ostrożnie do salonu i usadził wygodnie na kanapie. - Jak się czujesz? Chcesz coś?

Pixie

-Dziwnie- przyznała cicho i chwyciła go za dłoń. -Zostań ze mną-oprosiła cicho. Zaczynała się martwić. Może termin już niedługo .

Seth

- Dobrze, jak wolisz. - odpowiedział i przytulił dziewczynę mocno do siebie. Oparł policzek o Jej głowę. Co się dzieje?

Pixie

-Seth boję się.-powiedziałą cicho. Kiedyś oglądała w szkole poród i było to straszne. Tak kobieta się męczy a facet tylko to oblewa poznieju z kolegami. A ona chciała zeby on był przy tym.

Seth

- Nie bój się, jestem przy Tobie. - powiedział cicho i pocałował Ją we włosy. Spojrzał na dziewczynę uważnie. - Może zadzwonić po lekarza?

Pixie

-Żeby nas zabił.?-spytała ochryple. Już dobrą chwilę się trzęśła. Nie było jeju zimno, a może jednak .? Od chłopaka biło ciepło więc wtuliła się doń mocniej ..(bez skojarzeń ^^)

Seth

- Pixie, nie jesteśmy jedyną parą w młodym wieku. Uspokój się. - rzucił Jej przeciągłe spojrzenie i mocniej do siebie przytulił. Sięgnął po jakiś koc i okrył nim brunetkę.

Pixie

-Kocham Cię -wydukała czując jak ból stopniowo się nasila. Przygryzła wargę i wtuliła się w niego tak by niczego nie dostrzegł. Trzymała się za brzuch głaszcząc go aby przeszło jak najszybciej.

Seth

- Ja Ciebie też. - odpowiedział znowu przytulając dziewczynę i głaszcząc Ją po głowie. Wyczuł napięte mięśnie Pix. Skrzywił się i spojrzał nań karcąco. - Mów, że Cie boli! Dzwonie po lekarza.

Pixie

-Nie Seth nie!-załkała bezradnie. Wiedziała,że jednak z nim nie wygra. Nie miała żadnych szans.

Seth

Wyjął telefon i wykręcił numer. Po rozmowie schował telefon znowu do kieszeni. Pomógł dziewczynie usiąść w bardziej przyzwoitej pozycji.

Pixie

Od czasu kiedy chłopak wykonał telefon dziewczyna unikała jego wzroku. To raczeuj normalone,że kobietę w ciązy coś boli.

Seth

Niedługo potem rozległo się pukanie do drzwi. Otworzył je i przywitał lekarza po czym wskazał na Pixie siedzącą na kanapie czego można było się spodziewać. Czekał cierpliwie.

Pixie

Lekarz wszedł i z lekkim niesmakiem spojrzał na dziewczynę. Pixie szczelniej opatuliła się kocem by jakoś zamaskować swój stan. No kurcze nie raz widziała jak reagują na takie przypadki jak ona. Gdy lekarz zbliżył się do niej zagryzłą wargę. Nie daruje mu tego.