Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:02, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-A ja się zastanawiam , czemu ze mną jesteś.-odgryzła się z nagła nutą ironii i złości. Wyrwała mu się i pobiegła do łazienki. Było jej niedobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:07, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Ustał chwilę zdziwiony. Potem pobiegł szybko do łazienki.
- Nic Ci nie jest? - zawołał do dziewczyny jeszcze z korytarza. Co Jej jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:10, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Seth , zostaw mnie-poprosiła już zupełnie innym tonem. Klęczała w kącie łazienki i płakała. Jej zmienne nastroje, nie rozumiała tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:14, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Co Ci jest? - zapytał zmartwiony podchodząc do dziewczyny. Ukucnął przy Niej przyglądając się Jej badawczo. - Może chcesz do lekarza czy coś? Martwie się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:16, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego przez łży. wiedziala,że jej nie zostawi i w głębi serca cieszyło ją to,ale chciała zostać sama, musiała.- Seth, zostaw mnie, mam Cię dość, jesteś beznadziejny..-powiedziałą choć uważała przeciwnie. Była to jednak jedyna metoda by ją zostawił. Bolesna ale skuteczna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:22, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zabolało go to do żywego. Nie, nie wierzył w to. Nie chciał wierzyć. Wyprostował się sztywno i odwrócił na pięcie. Wyszedł jeszcze sztywniejszym krokiem zamykając za sobą drzwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:29, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nim popadła w rozpacz podsuneła się do szafki w której trzymała swoje kosmetyki. Wyciągnęła z kosmetyczki małe urządzonko przypominające wyglądem patyczek od lodów i z zamkniętymi oczami wykorzystała go. Po chwili otworzyła oczy i gorzko tego pożałowała. Przeprowadziła test jeszcze dwa razy i schowała go na dno kosmtyki. Rozebrała się do bielizny i stanęła przed lustrem. Na jej brzuchu pokazało się nieduże zaokraglenia. Ubrała sie w szlafrok chłopaka i zaczęła płakać jak jeszcze nigdy jej się to nie zdarzyło. Trzęsła się cała bo jąc się o niego i samą siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:32, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie wytrzymał. Słysząc TAKI płacz dziewczyny musiał zareagować. Wszedł do łazienki i ukucnął przy Niej.
- Proszę, powiedz mi tylko o co chodzi. - "proszę" było tylko z gzreczności. Mówił stanowczo i wiedział, że musi z Niej wydobyć co jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:34, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie mogę.-powiedziała płacząc i zsuneła się w jego ramiona.Objęła go mocno jak tylko umiała i płakała dalej. Przecież nie powie mu ,że jest z nim w ciąży, nie wierzyła w to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:35, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przytulił Ją do siebie mocno i pocałował w policzek.
- Powiedz, na pewno to nie jest nic aż takiego strasznego. - szepnął cicho, miękkim głosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:37, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie mogę -wyszeptała najciszej jak się dało.Spojrzała głeboko w brązowe oczy chłopaka i rozpłakała się mocniej. -Kocham Cię- powiedziała głośniej drżąc na całym ciele-Kocham Cię , Seth , kocham.-powtórzyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:40, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ja Ciebie też. Pixie, nie strasz mnie. Zaczynam się bać. - przyznał przełykając narastającą mu w gardle gulę. Usiadł w innej pozycji i posadził sobie dziewczynę na kolanach. - Kocham Cie mimo wszystko. Proszę, powiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:46, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Westchneła i odszukała jego ręki. Rozwiązała pasek od szlafroka i odsłoniła gołe ciało. Przesunęła jego dłoń na brzuch i zatrzymała ją tam. Przeszły ją dreszcze na samą myśl i odróciła się do niego by spojrzeć mu w oczy.-Seth.. ja.. jestem.. w ciąży.-dokończyła obserując go uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:48, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Szok. To malowało się na jego twarzy. Zaczął szybko myśleć.
- Ale... To moje dziecko, prawda? - wydukał chyba najgłupsze z możliwych pytań. Spojrzał na dziewczynę tępo i rozchylił usta w lekkim uśmiechu. Zachowywał się jak upośledzony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pixie
Dołączył: 13 Gru 2009
Posty: 995
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:55, 24 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak Seth Twoje..-odpowiedziała łagodnie, ciepło i dość spokojnie. Patrzyła mu w oczy z ogromną czułością jakiej jeszcze nikt nie widział. Kochała go ponad życie,ale dziecko teraz? Była w szoku, była...właściwie to nie była przygotowana na to. Nawet o tym nie myslała.W jego ramionach zaczęła się uspokajać. Wtuliła się w niego jeszcze i oparła głowę na jego klatce piersiowej.-Kocham Was..-dodała i ścisnęła dłoń chcłopka którą trzymała na brzuchu.Wiedziała,że był to dla niego tak samo jak nie większy, ogromny szok.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pixie dnia Nie 23:56, 24 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|