Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 17:17, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz nie miała zamiaru odpuścić. Złapała za poduszki w pobliżu i zaczęła rzucać w niego po kolei, - masz ty potworze - zaśmiała się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:20, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Łapał po kolei poduszki.
Amunicja ci się skończyła - stwierdził zabierając wszystko poduszki do swojej sypialni i zamykając je na klucz.
Uwierz mi tylko tam są poduszki - powiedział wskazując na drzwi od sypialni. Podszedł do kanapy i usiadł na niej z zadowoloną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:27, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego z obrażoną miną jak dziecko. Zamyśliła się, - a czemu zamknąłeś na klucz? - zapytała z uśmiechem i złapała go za rękę gdzie miał klucz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:30, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Po to żebyś tak jakoś przypadkiem tam nie weszła i zabrała je wszystkie - powiedział po czym wyrwał rękę z kluczem i schował go do kieszeni spodni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:34, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Ale ja je nie zabiorę - wyszczerzyła się i znów się przybliżyła do niego, - no daj... - powiedziała i musnęła go w usta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:38, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Skoro nie zabierzesz to po co chcesz klucz - zapytał się.
Nie nie dam. Prędzej go przez okno wyrzucę ni jej go dam - pomyślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:47, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- A to już moja tajemnica - powiedziała i odwróciła się, wstała z kanapy i zaczęła rozglądać się po domu. Skoro on nie chce pokazać jej domu, to ona sama go zwiedzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:51, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Tajemnica? to mu się nie podobało
A jak dam ci klucz to mi powiesz co to za tajemnie - zapytał się stając z kanapy. Podszedł do dziewczyny i wyciągnął klucz z kieszeni. Machał nim przed jej nosem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mike dnia Czw 17:52, 08 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:54, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie, rozmyśliłam się - powiedziała i zabrała mu klucz, wrzucając go w dekolt. Uśmiechnęła się i ruszyła w stronę jakiś drzwi, które były przed nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:58, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
A co tam dla niego dekolt. Przecież on nie gryzie - pomyślał i podszedł do dziewczyny. Złapał ją w tali.
A teraz oddawaj mi klucz - powiedział. Tym razem bardzo mocno ja trzymał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:04, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego i próbowała wyrwać się z objęć, ale na nic. - Nie oddam - wytknęła język i odwróciła się. - Dam ci jak mnie puścisz - powiedziała z uśmieszkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:06, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Puścił ją. Nie wiedział czy mu odda. Najwyżej ja pójdzie do sypialni to ten sie obrazi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:08, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Gdy ją puścił, udała ze chce wyjąć, ale od razu pobiegła do pierwszych lepszych drzwi. Weszła do pokoju i rozejrzała się, były jeszcze jakieś drzwi. Otworzyła je i weszła do srodka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:10, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak usiadł na kanapie. Postanowił, że się do niej nie odezwie. Trudno to jej wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 17:06, 09 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się naprawdę było u dużo kryjówek. Weszła do następnego pokoju, skoro on tu nie przyszedł to pewnie się obraził. Trudno, pozwiedza sobie do, a potem albo zostanie i uśnie na kanapie, albo pójdzie do swojego domu. Po chwili wyszła na korytarz i spojrzała w jego kierunku, siedział na kanapie i wyraźnie było widać że się obraził. Wzruszyła ramionami i podeszła do niego, wyjęła klucz i rzuciła mu, - masz panie obrażalski - mruknęła i poszła na drugi koniec salonu, usiadła na fotelu i zapatrzyła się w okno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|