Dom Mike'a 35/7

Matt · Wysłany: Nie 23:20, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Nie , nie umiem jej zostawić. To zbyt trudne, ba nawet nierealne. -odpowiedziałbez namysłu.-Wiesz czegoś mocniejszego bym się napisł-powiedział nie chciał sam wstawać by nie informować go o nodze.

Mike · Wysłany: Nie 23:22, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Zobacze czy cokolwiek mam - powiedział wstając. - A czego chcesz dokładnie? - zapytał. - Co do Cam. Nie oszukuj jej - dodał.

Matt · Wysłany: Nie 23:37, 14 Mar 2010 Temat postu:

-Coś mocnego -powiedział przenoszać wzrok w jasne okno. Zima powoli znikała ale to nic nie znaczyło. Westchnał cięzko i bardzo cicho.

Mike · Wysłany: Pon 20:35, 15 Mar 2010 Temat postu:

Poszedł do kuchni i po chwili przyszedł z piwem dla chłopaka. Sam na nic nie miał ochoty. Podał chłopakowi piwo po czym usiadł na wcześniej zajmowane miejsce.

Matt · Wysłany: Pią 16:08, 19 Mar 2010 Temat postu:

Chwycił piwo i napił się kilka razy przachylając butelkę. Spojrzał w okno i usmiechnał się krzywo do rozmytego odbicia. Wiedział już co zrobi. -Widujesz się z nią prawda.?-spytał nie czekając na odpowiedź. Zapewne Cam już wszystko wiedziała. Sięgnął po kapsel od piwa i zgarnał się w stronę wyjścia. Parę spraw miał do załatwienia.

Annie · Wysłany: Sob 20:22, 20 Mar 2010 Temat postu:

Przyszła do domu z Mike'm . Strasznie się cieszyła. Zamknęła za nimi drzwi i przechwyciła walizkę odstawiając ją na bok. Oplotła ramieniem chłopaka i spojrzała mu głeboko w oczy.-Coś nie tak kochanie.?-spytała nie okazując zmartwienia.

Mike · Wysłany: Sob 21:01, 20 Mar 2010 Temat postu:

Pokręcił przecząco głową i musnął ja delikatnie w usta. - Jesteś może głodna.? - zapytał zmieniając temat.

Annie · Wysłany: Sob 21:38, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Znów zmieniasz temat, więc jednak..-mruknęła cicho. Odsuneła się od niego chwytając go za dłoń. Ruszyła z nim do kuchni przygryzając wargę. Co jak co, chciała docieć co się stało, ale czy wytrzymałaby to.?

Mike · Wysłany: Sob 21:53, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Przysięgam, że nic się nie stało - powiedział. - Po prostu chcę zebyś cos zjadła - dodał.

Annie · Wysłany: Sob 22:48, 20 Mar 2010 Temat postu:

Westchnęła cicho. Podeszła do lodówki i wyciągnęła z niej wszystko co było do kanapek potrzebne. -Chcesz też.?-spytała zabierając się za ich przygotowanie.Spojrzała przelotnie w okno i dalej bawiła się rzy jedzeniu. -Coś ciekawego robiłeś kiedy mnie nie było?Opowiedz mi-poprosiła stanowczo.

Mike · Wysłany: Sob 23:04, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Nie dzięki - powiedział przyglądając się jej. - Siedziałem w domu, chodziłem na treningi. Nic nadzwyczajnego - powiedział.

Annie · Wysłany: Sob 23:08, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Mhm. -podsumowała. Chwyciła gotową kanapkę, z tych nerw zrobiła ich za dużo. Ugryzła i spokojnie pogryzła co miała w ustach. -A jak towarzystwo.?-spytała nieco dociekliwie.

Mike · Wysłany: Sob 23:17, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Ann o co ci chodzi/ - zapytał patrząc na nią. - Nie ufasz mi? - zadał kolejne pytanie.

Annie · Wysłany: Sob 23:22, 20 Mar 2010 Temat postu:

-Przecież wiesz,że Ci ufam-powiedziała stanowczo. Sięgnęła po kanapkę i zaczęła ją jeść nerwowo biorąc duże gryzy. Z racji tego ,że często i dużo nie jadło lada moment ją zemdliło i złapała się za brzuch.-Po prostu ostatnio wiele jest zdrad, wyobrażasz sobie,że moja koleżanka na koniec studium planowała ślub, wyjechałyśmy na szkolenie , a on nagle z nią zrywa.? tak na cztery miesiące nawet nie przed ślubem. A taki ponoć kochający..-powiedziała poirytowna i posunęła rękę pod nos by czasem nie zwymiotowac.

Mike · Wysłany: Sob 23:32, 20 Mar 2010 Temat postu:

- Może miał ku temu powody - powiedział. - Miłość czasami wygasa w najmniej oczekiwanych momentach - powiedział patrząc na nią. W końcu to za niedługo mogą być oni. Nic nie jest wiadome. - Nic ci nie jest? - zapytał.