Dom Mike'a 35/7

Gość

- Tak bardzo Cię Kocham - szepnęła mu do ucha. Podparła ręką głowę i patrzyła na niego z błyskiem w oku, od czasu do czasu całowała go.

Mike

Ja też cię kocham - również szepnął jej do ucha. Mógł to powtarzać w kółko. To takie piękne słowo.

Gość

Spojrzała na niego i wstała, - wiesz co idę na spacer...niedługo wrócę - powiedziała i wyszła z domu. gdzie, to nawet ona nie wie.

Mike

Zastanawiał sie gdzie ona poszła. No cóż ten poszedł znowu spac.

Mike

Przyszedł z Blanką.
Proszę wejdź - powiedział z uśmeichem.

Gość

Weszła do jego domu i odłożyła gdzieś swoje rzeczy, - jak dobrze być w domu - powiedziała i ruszyła przed siebie, po chwili zakręciło się jej w głowie.

Mike

Złapał dziewczynę w tali.
Uważaj na siebie - powiedział po czym pomógł jej dojść do kanapy.

Gość

Uśmiechnęła się, - nic mi nie jest...tak tylko zakręciło mi się w głowie, przejdzie mi - powiedziała i usiadła na kanapie. Mówiła tak, po to by się nie denerwował, tak na prawdę to dobrze się nie czuła.

Mike

Tak tylko ci się zakręciło. Aha rozumiem - powiedział z uśmeichem.
może chcesz się czegoś napić - zapytał się z uśmeichem.

Gość

- Nie...muszę odpocząć..jestem strasznie zmęczona - powiedziała i położyła się na kanapie, od razu zasnęła. Było to dziwne ze zmęczyła się przejściem od szpitala do domu, ale nie dało się ukryć.

Mike

Uśmiechnął się kątem ust. Poszedł do kuchni i nalał sobie wody. usiadł na blacie i sączył wodę. Przyglądał się dziewczynie.

Alice

Wpadła. Co chciałeś braa... zaczęła. Wpadła jakz zwykle bez pukania. Zobaczyła Blankę. Mina jej zrzędła, ale połknęła ślinę i przywołała na twarz coś w stylu uśmiechu. No więc... chciałeś coś? Ja Cię uprzedzę! Byłam w ten weekend na prestiżowym turnieju tanecznym jeszcze z Joahimem! Rozstaliśmy się tanecznie już całkiem, przerejestrowaliśmy, ale... z wyższą klasą taneczną! Mieliśmy 3 miejsce i w łacinie i w standardzie! Więc masz mistrza z łaciny w rodzinie. I klasowca A w standardzie. pochwaliła się wypinając dumnie pierś. Olała Blankę. Nie wiedziała, czy już ją lubi. Ona jej się zwierzyła. A Blanka to wykorzystała.

Mike

Ciszej nie widzisz, że ona śpi - zapytał się po czym zaciągnął ją do pokoju i zamknął drzwi za sobą.
Tak się ciesze, że zajęłaś 3 miejsce - powiedział przytulając dziewczynę. Nic nie zrozumiał poza tym, że wygrała. Nie orientował się w tym wszystkim.

Alice

Sorry. jak przechodzili to obrzuciła Blankę nienawistnym wzrokiem. Dzięki. O czym chciałeś pogadać? zapytała ciszej.

Mike

Chyba wiesz o czym - powiedział siadając na łóżku.
No wiesz musisz mi poradzić czy ja mam jej wybaczyć - powiedział już nieco ciszej. Byle by go tylko Blanka nie usłyszała.