Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Dom Eleny
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:40, 22 Cze 2010    Temat postu:

____________________
Przyjechała taksówką pod dom. Bagaży trochę miała, więc taksówkarz pomógł jej pownosić je do domu. W końcu zmęczony kierowca uśmiechnął się na pożegnanie i odjechał, wcześniej odbierając zapłatę. Elenie nie mieściło się w głowie, że są jeszcze w tym mieście jacyś porządni ludzie, no ale się jednak myliła. Gdy samochód zniknął z zasięgu jej wzroku, weszła do mieszkania i wreszcie rozejrzała się dokoła. Dziwnie się tu czuła, pewnie była przyzwyczajona do małych mieszkanek w blokach, w końcu ostatnimi czasy to je zamieszkiwała. Zdjęła kurtkę i niedbale powiesiła ją na wieszaku. Następnie ruszyła do salonu i opadła na kanapę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Wto 20:42, 22 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:27, 27 Cze 2010    Temat postu:

Jazz spacerował po całym mieście, rozglądając się niespokojnie na boki. Wtem dojrzał dziewczynę wysiadającą z taksówki. Ładna i sama. Na jej widok uśmiechnął się sam do siebie i automatycznie podszedł do drzwi jej domu. Zapukał lekko, a jego usta uformowały się w niedbały uśmiech. Wolał zachować pozory miłego faceta - przynajmniej tymczasowo. Zmierzwił dłonią włosy i zapukał raz jeszcze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:03, 27 Cze 2010    Temat postu:

Wstała z kanapy i energicznym krokiem ruszyła do drzwi. Przed otwarciem wykonała znak krzyża, tak na wszelki wypadek xd. Następnie otworzyła drzwi i zmierzyła wzrokiem stojącego w nich chłopaka od stóp do głów. Nie wiedzieć czemu, ostatnio bardzo często to robiła. Gdy stwierdziła, że nie jest jakiś podejrzany, uśmiechnęła się szeroko, żeby nie było że ma jakiś syndrom gliniarza xd. - Cześć. Co Cię tu sprowadza? -spytała.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Nie 22:07, 27 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:07, 27 Cze 2010    Temat postu:

Dyskretnie zlustrował Elenę wzrokiem i delikatnie przesunął, żeby wejść jej do mieszkania. Zastanowił się, czy odpowiedzieć na to pytanie, czy też nie.
- Ciekawość. - mruknął półgębkiem, rozglądając się bacznie. Chyba mieszkała tu jakiś czas. W zamyśleniu zaczął delikatnie skubać dolną wargę opuszkami palców. Skoro miała urządzone mieszkanie, musiała być tu jakiś czas - a skoro tak było, znała jakichś ludzi. Powstrzymał się, by nie zakląć pod nosem. Czyli zostawało mu udawanie grzecznego chłopca, przynajmniej na razie. Trudno.
- Jestem Mark. - skłamał bez wahania i uśmiechnął się. Zawsze działało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:16, 27 Cze 2010    Temat postu:

- Miło mi Ciebie poznać - odparła po chwili. Przyjrzała mu się ciekawie powtórnie. Wydawało jej się, że był nowy, bo jakoś wcześniej nie widziała kogoś podobnego w mieście. Chwila nie minęła, a odwróciła wzrok, nie lubiła na kogokolwiek się tak gapić, bo dziwnie się czuła. - Coś do picia? - spytała po chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:23, 27 Cze 2010    Temat postu:

Uniósł lekko brew. Do picia? Uh, fakt. Napoje to coś, czym można schłodzić organizm. Gdy wzrok dziewczyny padł na coś z boku, po raz kolejny zlustrował jej sylwetkę i powstrzymał się przed gwizdnięciem czy komentarzem. Chyba tylko dlatego, że nie chciał jej do siebie zrazić, nie od razu. Fakt, że zapomniał języka w gębie. No, to mu się trafiło. Nieźle.
- Em... Przepraszam, zamyśliłem się. Jeżeli miałabyś trochę dobrego alkoholu, nie odmówię. - odpowiedział spokojnie i spojrzał w oczy Elenie, starając się napotkać jej spojrzenie. O tak, dbał o takie szczegóły. To wszystko sprawiało, że zazwyczaj ludzie mu wierzyli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:54, 28 Cze 2010    Temat postu:

- Już się robi - odparła i uśmiechnęła się kątem ust. Miała nadzieję, że jakiś tam alkohol w barku ma, żeby gościa nie skazać na wodę mineralną. No ale to się okaże. Ruszyła więc do salonu i otworzyła szafeczkę. Musiała przyznać, że siało tam pustkami, ale dwie pełne butelki tam stały. Chwyciła jedną z nich i przyjrzała się jej. Od razu widać, że alkohol z wyższej półki. Zamknęła barek i poszła do kuchni, wcześniej rzucając przez ramię, żeby chłopak się rozgościł xd. Postawiła alkohol na blacie, a następnie otworzyła szafkę i wyjęła z niej kieliszek i szklankę. Nie za bardzo miała ochotę na alkohol, zresztą ostatnimi czasy nabrała do niego dystansu. Wlała do kielicha wino, a do szklanki wodę mineralną, wcześniej wybraną z walizki. Wszystko zostawiła na wierzchu, później się zrobi porządek xd. Chwyciła kieliszek i szklankę, a potem ruszyła do salonu. Usiadła na sofie, ówcześnie podając chłopakowi kieliszek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:03, 28 Cze 2010    Temat postu:

Chwycił swój kieliszek i spojrzał na to, co zamierzała pić dziewczyna.
- Ale ty też wypijesz lampkę. Tak nakazuje dobry obyczaj. - zastrzegł, szczerząc olśniewająco białe zęby. Zaczął zastanawiać się, jak może mieć na imię ta dziewczyna, do której domu przyszedł. Pewnie w życiu nie zgadnie, więc szybko zrezygnował. Zresztą, jej imię nie było mu do niczego potrzebne - rzadko wiedział cokolwiek o innych.
Szybko wpadł na dobry pomysł. Najpierw powoli wypił wino, żeby nie zachować się niegrzecznie - jak wyglądałoby to wszystko, gdyby wypił jednym haustem całą lampkę?
- Wiesz, może chcesz się ze mną przejść? Pewnie jesteś zmęczona. Dobrze ci to zrobi. - powiedział prawdziwie zmartwionym tonem. Wyciągnął dłoń w stronę Eleny i delikatnie przesunął nią po jej policzku.
- Wyglądasz naprawdę blado. Chodź. - dodał jeszcze tym przyjacielskim głosem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:13, 28 Cze 2010    Temat postu:

Podskoczyła nagle. Jakiś obcy facet głaszcze ją po policzku? Szczyt wszystkiego! Odsunęła się od niego urażona. Teraz dopiero zaczynała sobie zdawać sprawę po co on w ogóle tu przyszedł. - Wiesz, może jestem zmęczona, ale to nie znaczy, że możesz tak sobie po prostu przyjść i liczyć, na to, że obcemu facetowi będę pozwalać mnie dotykać. - prychnęła zaciskając dłoń na swojej szklance i wypiła jednym haustem wodę. Może pogłaskał ją tylko po policzku, ale już to dla niej źle wróżyło. Debil. O takich to już dużo się nauczyła ostatnimi czasy. Mruknęła coś niezrozumiale pod nosem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:28, 28 Cze 2010    Temat postu:

Odskoczył jak oparzony i uniósł ręce, nieco zaskoczony.
- Spokojnie, przecież nic takiego nie zrobiłem. - mruknął, lekko urażony, i odwrócił wzrok. Proszę bardzo - skoro zamierzała się tak zachowywać, nie ma sprawy. Dziewczyna trochę go podburzyła - na tyle, że zacisnął dłoń na kielichu. Właściwie nie zdawał sobie z tego sprawy, dopóki nie poczuł dziwnego bólu w dłoni. No pięknie. Naczynie pękło w jego dłoni, a parę kawałków szkła utknęło w jej wnętrzu. Mruknął coś pod nosem - zapewne coś było wiązanką przekleństw - i z udawanym spokojem wyjął szkło spod skóry. Rzucił je na stół, tuż przed siebie.
- Wygląda na to, że nie masz jednego kieliszka. Wybacz. - rzucił, starając się zachować względny spokój, chociaż gotowało się w nim - wewnętrznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:47, 28 Cze 2010    Temat postu:

Spojrzała na jego rękę. Starała się być obojętna, zresztą była wkurzona, także gładko jej to wyszło. - Z Tobą to normalnie jak mieć krzyż Pański. - westchnęła i wstała z kanapy. Spojrzała jak chłopak wyrywa szkło z dłoni. Trochę ją to obrzydziło, ale takie rzeczy to już tysiące razy widziała, także łatwo sobie z tym poradziła. - Poczekaj tu. Zaraz wracam - odparła i poszła do kuchni. Zaczęła grzebać po szufladach, aż w końcu trafiła na apteczkę. Wyjęła ją ostrożnie, zamykając szufladę. Wróciła z nią do salonu, po drodze chwytając nożyczki. Usiadła na sofie obok chłopaka, wyjęła z apteczki bandaż i wodę utlenioną. Chwyciła go mocno za rękę i opatrzyła starannie jego dłoń. W szkole interesowała się medycyną, nawet leczeniem takich drobiazgów, więc sprawiło jej to nie małą przyjemność. - Gotowe. - odparła zadowolona z siebie. Wodę utlenioną i bandaż schowała z powrotem do apteczki a nożyczki położyła na stolik. - Następnym razem uważaj. I radzę się tak nie denerwować, bo jeszcze komuś krzywdę zrobisz, a wtedy to już będziesz miał przerąbane - mruknęła na podsumowanie i usiadła na drugim końcu sofy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:56, 28 Cze 2010    Temat postu:

Spojrzał na nią spod byka.
- Niepotrzebne mi opatrunki. - oznajmił opanowanym tonem i wyjął komórkę, żeby sprawdzić, która godzina. Dochodziło południe. Uhm, wcześnie. Bardzo wcześnie. Westchnął pod nosem i zaczął pogwizdywać.
- To jak, dasz się wyciągnąć na jakiś spacer? Chyba że dalej jesteś obrażona. - odezwał się w końcu. Przecież nie będą tak siedzieć. Przynajmniej on nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena




Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:05, 28 Cze 2010    Temat postu:

Wzruszyła ramionami. - Właściwie i tak nie mam co robić. Ale będę szła pięć metrów od Ciebie, żebyś się potem nie dziwił - mruknęła ciągle nieco zdenerwowana. Mogłoby się wydawać, że jest przewrażliwiona, ale dla niej tak naprawdę to było bardzo ważne. Miała wyznaczoną strefę, której nikt nie miał prawa przekroczyć. Wstała z kanapy, odnosząc swoją szklankę do kuchni. Następnie wzięła szufelkę i zamiotła szkło, które następnie wrzuciła do worka na śmieci, opłukała szufelkę, żeby nie zostały tam jakieś ślady po krwi. Następnie wróciła do salonu i spojrzała na chłopaka. - To idziemy? - spytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jazz
Konto do oddania



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:08, 28 Cze 2010    Temat postu:

Parsknął z rozbawieniem i pokiwał głową.
- Może być i dwadzieścia. - mruknął tylko. Właściwie nie miał nic przeciwko - dobrze wiedział, że jeżeli będzie się zachowywać grzecznie, za jakiś czas pozbawi dziewczynę tych uprzedzeń. Bo przecież nie zamierzała robić tak cały czas, prawda?
Chyba tak. Westchnął i podniósł się z sofy.
- W takim razie idź za mną. Tylko uważaj, pięć metrów. Mogę ci dać miarę. - zaśmiał się gardłowo i po chwili wyszedł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.petsandpeople.fora.pl Strona Główna -> Osiedle Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin