Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ręce splótł na jej biodrach. Zapomniał o wszystkim. Potem bedzie miał poczucie winy, ale teraz oi tym nie myślał. Cały czas ją całował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:47, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Mike...nie chcę by z mojego powodu Annie....no wiesz - mruknęła i złapała go za ramiona. Czułaby się wstrętnie, a do tego jeszcze Mike powiedział ze wykorzystała jego uczucia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:48, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale co ja poradzę, że czuję coś do ciebie? - zapytał patrząc jej prosto w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:51, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Pocałowała go - nie wiem...ale właśnie ranimy Annie - mruknęła. No i weź teraz zdecyduj..pozwolić by uczucia wzięły kontrolę, czy wstawić je na drugi plan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:51, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem - powiedział krótko. I co on miał zrobic? Westchnał pod nosem. Chciał byc blisko niej i nie raniąc Ann.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:25, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Lepiej...nie posuwajmy się dalej, potem będziesz żałował - powiedziała i włożyła pod głowę poduszkę. Spojrzała na Mike'a i przeczesywała jego włosy w równym tempie, z lekkim uśmiechem na twarzy. - Idź już do domu...do Annie. Jeszcze zrobimy coś co będzie bardzo głupie... - mruknęła i przekręciła się na bok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:22, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Położył się obok niej. - Nie chcę - zapewnił ją. Nie spieszyło mu się do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:41, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- No ok....jeśli chcesz to sobie leż - mruknęła i przymknęła oczy. Zastanawiała się nad Annie, zna ją dość długo i wie jak reaguje gdy ktoś staje między nią a kimś kogo kocha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:45, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ann się dowiedziała - mruknął pod nosem. Stracił ją. Wiedział to na pewno. Nawet gdyby chciała z nim zostać to na zawsze by został kłamcą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 19:53, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Gdy usłyszała słowa Mike'a usiadła i spojrzała na niego, - O nie... - warknęła i wstała z łóżka, czuła się winna. Zaczęła chodzić po pokoju, - To moja wina....niepotrzebnie wróciłam, powinnam zostać tam i dalej pracować... - powiedziała głośno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:55, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Blanka daj spokój to nie twoja wina, to ja zacząłem, i to ja jak zwykle spieprzyłem - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:03, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Usiadła na łóżku, - ale teraz ona mnie nienawidzi...już nigdy mi nie wybaczy - powiedziała i przeniosła wzrok na niego, - i tak czuję się winna - dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:05, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Za co ma cię znienawidzić? - zapytał. - Za to, że ja cię całowałem? To tylko i wyłącznie moja wina. Spieprzyłem jak zawsze. Spieprzyłem kiedy byliśmy razem i teraz też - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 20:11, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Za to że się pojawiłam w tym mieście....gdybym nie przyjechała byście nadal byli razem - powiedziała i odwróciła się do niego przodem. Nie wiedziała co począć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:13, 23 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Ale gdybym umiał się zachować to nic by się nie stało. To tylko i wyłącznie moja wina - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|