Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pon 22:51, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Czemu tak sądzisz? - zapytała. Nie była zbyt domyślna, pewnie dlatego ze była zmęczona, praca tam łatwa nie była. Przyglądała mu się i czekała na odpowiedź.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:54, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- No, bo zostawił taką dziewczynę jak ty - powiedział. Usiadł na blacie. Czuł się jak u siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:56, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- No i co z tego?....to jego decyzja...jego strata - uśmiechnęła się. Zauważyła ze usiadł na blacie, dawne wspomnienia znów powróciły. Wyłączyła wode i zalała herbatę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:00, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
On to chyba zawsze tak siedział. - O dziwo przypomniało mi się nasze pierwsze spotkanie - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:05, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak...mi też - powiedziała i upiła herbaty. Wspomnienia były bardzo miłe... - fajnie było... - szepnęła, - ale to przeszłość - dodała po chwili i odstawiła szklankę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:06, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Tak masz racje. - Ale mimo wszystkiego ten dom mi się bardzo dobrze kojarzy, a w szczególności basen - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:09, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się znów, - pamiętam kąpielówki... - zaśmiała się. Nadal je ma...czasem przypominają jej miłe chwile, gdy jest już źle z nią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:11, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- A pamiętasz rano jak to cudownie powitałaś mnie z wiadrem wody? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:18, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wpatrywała się w niego, - tak..musiałam cię udobruchać - uśmiechnęła się. Oczywiście ona musiała wszystko zepsuć, jak to zawsze, wpakuje się w kłopoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:20, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- A ja się potem odwdzięczyłem piaskiem we włosach na plaży - powiedział. - Czasami chciałbym żeby było tak jak kiedyś - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:23, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Mike....proszę... - przyłożyła do ust herbatę i sączyła. Moze i by chciała, ale nie zrobi tego Annie, to jej kuzynka, jak by się potem czuła?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:26, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Co ? - zapytał. - Jestem po prostu szczery - dodał. Spojrzał na nia. Westchnał pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:29, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem...i dzięki ci za to - powiedziała i położyła na blacie szklankę z herbatą - lubię cię...nawet bardzo, ale wiesz ze Annie, na pewno już jest zazdrosna - mruknęła. Eh...życie jest bardzo dziwne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:33, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem - odpowiedział. Zsunął się z blatu. Podszedł do dziewczyny dość blisko i musnął ją delikatnie w usta. Nie powinien. Wiedział, że dostanie w twarz jednak to nie miał najmniejszego znaczenia. Sam nie wiedział co go opętało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 23:37, 22 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Mike... - szepnęła. Wspomnienia i on blisko, to nie jest dobrze. Odwzajemniła pocałunek, jednak zaraz się odsunęła, - tego nie było...zapomnijmy - powiedziała. //idę//
|
|
Powrót do góry |
|
|
|