|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:18, 15 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna zaś przekrzywiła lekko głowę i przyjrzała się mu.
- ostatnio jakoś mało mówisz. - stwierdziła tylko z pytaniem w oczach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:12, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, jakoś tak. powiedział wprost. Nie wiedział całkowie dlaczego się nie odzywa,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:13, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna przytuliła się do chłopaka i uśmiechnęła szeroko.
- nie będę cię zamęczać. - stwierdziła po prostu, gładząc go po policzku. Ona też miała czasem dziwny nastrój i nie lubiła, gdy ktoś się tego czepiał, więc nie zamierzała postępować w ten sposób.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:22, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się do niej i przytulił ją mocno. Skarb. szepnął zakładając jej kosmyk włosów za ucho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:27, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna wyszczerzyła się w szerokim uśmiechu.
- powtarzam się, wiem - kocham cię. - wymruczała do jego ucha. Chwyciła dłonie bruneta w swoje i musnęła wargami jego szyję.
- wciąż nie mam cię dość, choć jesteśmy razem prawie bez przerwy. - powiedziała na głos, zastanawiając się nad tym, jak to możliwe. Zazwyczaj szyko się nudziła po zbyt długim przebywaniu z jedną osobą, teraz jednak nie było o tym mowy.
*lecę*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 20:32, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie przeszkadza mi, że się powtarzasz. mruknął rozmarzony. Dziwne, nie? Owinęłaś mnie sobie wokół palca w... jedne wieczór? uśmiechnął się.
*okeey ;* *
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:19, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- ty mnie także. - stwierdziła w odpowiedzi i roześmiała się dźwięcznie na wspomnienie tamtego wieczoru. Już wtedy czuła się wyjątkowo, ale teraz było jej jeszcze lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 9:13, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnął się. Może gdzieś wyjdziemy? zapytał z uśmiechem. Popatrzył za okno. Nadal trochę padało, ale było przyzwoicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:00, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Blondynka zmarszczyła brwi, słysząc tę propozycję. Włąściwie miała ochotę wyjść z domu, ale z drugiej strony nie przepadała za taką pogodą. Przeboleje to.
- okej, ale poczekajmy jakiś kwadrans. - odparła. Wiedziała dobrze, że wtedy zrobi się całkiem ciemno i będzie lepiej widać księżyc oraz gwiazdy. Tego dnia miała być pełnia, a spacer przy blasku księżyca w pełni to zawsze coś fajnego. Przynajmniej jak dla niej. Wiedząc dobrze, że mają jeszcze cały kwadrans - albo i więcej - przytuliła się do chłopaka, opuszkami palców badając skórę na jego torsie. Nie dała jednak spokoju Dorianowi, obsypując go serią pocałunków.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|