Dialog Dnia

Alice

Najlepsze dialogi, które dziś usłyszeliście ;]

T-tata
K-Konrad
J-Ja

T- Paula, twój czas na kompa już minął. Daj Konradowi.
J- Ej.. ale patrz jakie lagi. Daj mi jeszcze chwilkę
T- Okey, masz jeszcze 5 minut
K- Nieee... dlaczego?!
T- Dobra, to masz dziesięć
K- To już jest chamstwo
T- To ty nie chcesz juz siedziec na kompie?

i:
G- kumpel, D- trener

D: i Wy partnerki macie wziąć waszego partnera za sobą...
G: weź mnie, weź mnie [nuci Laughing

]
D: bo oni zostaną.
G: nie zostawiaj mnie, nie zostawiaj mnie bo [nuci xD]

Gość

P-Pani nauczyciel
U-uczeń klasy 2

Pani pisze na tablicy wyraz kura.
U- Bo pani zrobiła błąd na tablicy.
P-A gdzie?
U-Bo kura się pisze przez ,,ó", gdyż wymienia się na kogut.

Camille

1, 2 - osoby.

1 - ej, patrz, snajperka!
2 - ale to jest on.

No dobra, może jak się czyta, nie jest zabawne, ale kontekst, film, jaki wtedy oglądaliśmy i w ogóle sposób wymówienia to zasługa pewnego pana, inaczej zabawne nie jest.

Camille

to ja napiszę, bo mam coś tam, ot.

No więc lekcja muzyki, siedzimy, i pan nas pyta, w którym państwie rozwijał się renesans, czy coś. No i wszyscy cisza, a w tym momencie kolega:
- Francja.
Pan:
- Bardzo dobrze, Włochy.