Sala do Koszykówki

Mike

Rozmawiałeś ostatnio z Blanką - zapytał się idąc w stronę wyjścia.

Matt

-Nie- odpowiedział zgodnie z prawdą.-Słuchaj..w zaufaniu żyjemy prawda..?-spytał bo chciał się upewnić,że to co mu powie nie wypłynie nigdzie.

Mike

Tak - powiedział z uśmiechem. Może on coś mu powie/

Matt

-To powiem Ci to co wiem, bo szkoda mi ciebie bracie. Tymbardziej, że cierpią dwie osoby.. -przerwał na moment żeby sobie wszystko ułozyć w głowie.-Widzisz poznałem Twoją siostrę Alice i co nieco się dowiedziałem..

Mike

I co dalej - zapytał się. Teraz wiedział na pewno, że chłopak mu wszystko powie.

Matt

-Rozmawialiśmy trochę o Tobie, bo zauważyłem, że ostatnio nieco markotny byłeś. Alice uważa, że Blanka Cię zdradza..Co gorsze rani też uczucia Twojej siostry..Nie znam tego gościa, ale jak go poznam to będzie miał cięzko.Poza tym niech najlepiej sama Ci o tym opowie.Nie chcę wobec niej wyjść na kabla. -dodał. Naprawdę polubił Alice i nie chciał jej zaleść za skórę.

Mike

Powiedz mi tylko jedno jeśli wiesz jak on ma na imię - powiedział był wściekły. Nigdy nikt go tak nie zranił.

Matt

-Mike..-powiedział-ja już i tak za dużo powiedziałem..-Matt czuł się okropnie. Teraz sprawa jego kumpla dotykałatakże jego.

Mike

Proszę cie i tak się nikt nie dowie - powiedział.
Nie chcę mi się czekać aż do wieczora żeby usłyszeć to jego imię - powiedział.

Matt

-Garrus...Chyba, ale lepiej pogadaj z Alice.Ona wie chyba wszystko.- powiedział. Miał tą świadomość , że nie wygra z Mike'm. Z drugiej strony to był jego najlepszy kumpel.

Mike

Facet nie żyje i ty mi w tym pomożesz - powiedział. Miał nadzieje, że chłopak mu pomoże.
I teraz tu nie chodzi o Blankę tylko o moją siostrę. Skoro ją rani to teraz ma do czynienia ze mną - powiedział. Był wściekły. Jeśli by teraz spotkał tego faceta to by go zabił.

Matt

-Mike, na razie ochłoń!- krzyknął na niego.-Co Ci da to, że go rozniesiesz.? Kochasz Blankę! Słuchaj spotkaj się z Alice! Nie możesz robić czegoś w brew jej woli! Też chcesz jaż skrzywdzić .?!

Mike

Wiem właśnie jestem z nią umówiony na wieczór - powiedział.
Tak kocham Blankę, ale skoro ona mnie nie to muszę się odkochać - powiedział. Trochę ochłonął, ale i tak ma ochotę zrobić coś temu chłopakowi.

Matt

-Rozumiem Cie..-powiedział patrząc na chłopaka. Był w stanie wspierać go w tym co zamierzał.

Mike

A teraz ci powiem coś przez co dostałem szoku i to wielkiego.
Okazało się, że Blanka nosiła moje dziecko - powiedział smutno.