Boisko do p. siatkowej

Mike · Wysłany: Czw 21:27, 04 Mar 2010 Temat postu:

- Nie - powiedział. O nie on nie da sie tak łatwo. Ten słodki głos w ogóle na niego nie działał.

Melanie · Wysłany: Czw 21:29, 04 Mar 2010 Temat postu:

Przewróciła oczami. To co mam teraz robić? Bawić się z Tobą w zachęcanie do gry, czy grać tu tak saama, a ty będziesz siedział i marnował dzień, hm? zapytała nieco zrezygnowana.

Mike · Wysłany: Czw 21:31, 04 Mar 2010 Temat postu:

- zawsze tak spędzam dnie więc jakos nie robi mi to różnicy 0- mruknął pod nosem. - Z resztą siatkówka jest nudna - dodał.

Melanie · Wysłany: Czw 21:35, 04 Mar 2010 Temat postu:

Jeśli grasz z kimś niedoświadczonym.. mówiła podchodząc do niego powoli. ... to rzeczywiście można tak o niej myśleć.. w końcu stanęła przed nim i wyciągnęła rękę w geście zaproszenia odo gry. Ze mna nudzić się nei będziesz.. Melanie. powiedziała usmiechając się przy tym lekko.

Mike · Wysłany: Czw 21:39, 04 Mar 2010 Temat postu:

- Mike - pr5zedstawił się. - Tyle, ze mnie do siatkówki nigdy nie ciągnęła - powiedział. - Co jest ciekawego w przerzucaniu piłki nad siatką? - zapytał.

Melanie · Wysłany: Czw 21:46, 04 Mar 2010 Temat postu:

Przerzucanie piłki nad siatką to rzeczywiście nic ciekawego, jeśli tylko źle ją odbijasz.. powiedziała rezygnując z jakiegokolwiek zapraszania chłopaka do gry. Nie chciał to nie.. nie wiedział co tracił.. Przeszła na drugą stronę siatki i mówiła:
Siatkówka to też serwowanie, odbijanie na trzy, bloki, ataki, wślizgi, ściny.. powiedziała od niechcenia wykonując dynamiczny skok nad siatką robiąc tym samym właśnie taką ścinę.. Piłka huknęła o druga połowę, a Mel obojętnie podeszła do niej i chwyciła ją w jedną rękę. Spojrzała na chłopaka. Rusz się.. Twoja dziewczyna na pewno się nei doowie.. uśmiechnęła się oddychając nieco szybciej.

Mike · Wysłany: Czw 21:50, 04 Mar 2010 Temat postu:

- A skąd niby wiesz,że mam dziewczynę? - zapytał. - Z resztą mi się po prostu nie chce - dodał leniwie wstając. Wziął od niej piłkę. Zaserwował dołem, bo lepiej mu to szło niż górą. O wiele lepiej.

Melanie · Wysłany: Czw 21:53, 04 Mar 2010 Temat postu:

No a nie? Powiedz jej, żeby Cię trochę rozruszała.. Jesteś strasznie leniwy.. uśmiechnęła się. Stanęła na przeciwnej połowie i sięgnęła po drugą piłkę po czym zaserwowała nią z całej siły. Po krótkim locie wylądowała wgniecina lekko w brzuch chłopaka. Ahm.. Lata praktyki..

Mike · Wysłany: Czw 21:59, 04 Mar 2010 Temat postu:

Wziął piłkę do ręki. Jakoś niespecjalnie go to bolało. - Akurat nie byłbym taki leniwy gdybyś mi zagranie w kosza zaproponowała - powiedział.

Melanie · Wysłany: Czw 22:00, 04 Mar 2010 Temat postu:

A bardzo chętnie. W takim razie masz ochotę na jakiś meczyk? zaproponowała uśmiechając się lekko.

Mike · Wysłany: Czw 22:04, 04 Mar 2010 Temat postu:

- Ale skoro jestem taki leniwy to powiem, że mi se nie chce - powiedział.

Melanie · Wysłany: Czw 22:09, 04 Mar 2010 Temat postu:

Podeszła do niego i spojrzała na niego z bliższego bliska. xd
Był nieco wyższy od niej, dlatego zadarła lekko głowę do góry - Gdybym była Twoją dziewczyną, z pewnością wykończyłabym Cię sportowo. Codzienne treningi na swiezym powietrzu przez kilka godzin. A że nei jestem - masz bilet ulgowy, dam ci fory na tym meczu. Idziemy na boisko do kosza, ruszaj się. powiedziala po czym obeszła go i dała mu porządnego kopniaka w tyłek.. A coo.. niech się wreszcie obudzi..

Mike · Wysłany: Czw 22:11, 04 Mar 2010 Temat postu:

- Mi dasz fory? - zapytał. - Kochana ja wygrałem tyle zawodów, że nikt mnie nie ogra - dodał.

Melanie · Wysłany: Czw 22:13, 04 Mar 2010 Temat postu:

Mam nadzieję, że zaraz pokażesz na co Cię naprawde stać.. uśmiechnęła sie zadziornie. Wzięła torbę i schowała do niej piłki.

Mike · Wysłany: Czw 22:17, 04 Mar 2010 Temat postu:

Nie chciało mu się grac i to bardzo. - Nie mam ciuchów do zmiany - powiedział.