|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:17, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmeichnałsię i odrówcił tylem do sofy po czym opadł na nią wraz z trzymaną w objęciach dziewczyną.
-Moje kochanie-zaśmiał się gładząc ją po policzku.-Obiad był pyszny-dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:19, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiesz, sama bym go nie zrobiła. Według książki kucharskiej nic nie wychodzi tak tragicznie. - wzruszyła ramionami i uśmiechnęła się do chłopaka.
- Właśnie, jak z lekarzem? Umówiłeś się już na wizytę? - zapytała, lekko unosząc brew. Niby po to pojechał wcześniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:22, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
(ej on był u tego lekarza tyko mi isę pisac nie chciało bo po co sama ze soba ^^)
-Wiesz stwierdził generalnie,że nie jest tragicznie operację mam za tydzien góra dwa. Po zabiegu będę większy kaleka niż teraz..-dodał kwasno. Niestety miesień obumierał i trzeba było się go pozbyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:25, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Będziesz miał pełno czasu dla siebie. Jeżeli liczysz, że cię zostawię, to się mylisz. - oznajmiła, wzruszając ramionami. Tak jakoś jej to zabrzmiało, jak groźba. W każdym razie nie miała ochoty teraz o tym myśleć. Pogładziła Matta po policzku, patrząc mu w oczy, ciekawa, o czym myśli. Tym razem postanowiła nie pytać, bo ostatnio doszła do wniosku, że nie wszystkimi myślami chce się dzielić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:28, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Camille nie zostawiaj mnie prosze..-powiedział mając prezed oczami siebie jako kalekę, któremu nie pozostanie nic prócz śpiewania w klubie. Ha kaleki nawet nikt by nie chciał. W sumie jak wszyscy się odwrócą wszystko wróci do normy sprzed lat. do cholernego punktu wyjścia. Czuł,że dziewczyna żywi doń uraz bądź także obawę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:11, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na Matta, właściwie nieco zdziwiona, że myślał w ogóle o czymś takim. Ona jakoś nie miała ochoty, wolała być dobrej myśli. Złapała go za rękę i lekko przytrzymała podbródek, coby jej w oczy patrzył i przekonał się, że nie kłamie.
- Wiesz przecież, że jesteś jedyną osobą, którą kocham. Jesteś wobec mnie szczery, co działa w odwrotną stronę. Wiele dla mnie znaczysz i jeżeli kiedykolwiek miałabym cię zostawić, dalsze życie nie miałoby dla mnie sensu. - wolała nie dodawać już, że myślała i o tym, co zrobiłaby po rozstaniu, tej myśli wolała w ogóle do siebie nie dopuszczać. Mimowolnie przypomniała sobie o tych rozmyślaniach. Postanowiła wtedy, że jeżeli kiedykolwiek nadejdzie chwila, gdy coś ich rozdzieli - cokolwiek - postara się jak najszybciej zniknąć. Dosłownie, umrzeć, chociaż sama ta myśl była dla niej straszna. Wiedziała, że życie jest nieprzewidywalne, ale na dopełnienie wewnętrznej obietnicy nie czekała z utęsknieniem - wręcz przeciwnie. Przygryzła nerwowo wargę, wpatrując się w oczy chłopaka; w rzeczywistości po prostu rozmyślała, duchem była nieobecna. Usiadła wygodniej i na chwilę odwróciła wzrok, by znów popatrzeć na Matta.
- Wiesz... Ostatnio ciągle mam wrażenie, że jest ci źle. Wydaje mi się, jakbyś chciał wyrwać się z tego domu, z tego związku. Wiem, brzmi głupio, ale właśnie tego się najbardziej boję. Ludzie się zmieniają i pewnego dnia mogę przestać ci już wystarczać, stać się tylko zbędną osobą. Właśnie to nie daje mi spokoju. Ta jedna myśl, która nie jest przecież nierealna. Wystarczy drobna różnica zdań, a to wszystko może się rozpaść. Wszystko, co posiadam, to ty. Sęk w tym, że wszystko się kiedyś kończy, trwa tylko ulotne chwile. - skorzystała z chwili szczerości, wyznając swoje najgorsze obawy. Utkwiła wzrok w martwym punkcie, czekając na jakąkolwiek odpowiedź ze strony chłopaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:36, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wescthnął cicho.
-NIe Camille, jakim kolwiek bym okazał się draniem i świnią, nie skłądając hcoćby swoich skarpete-powiedziałz nutką żaru choć poważnym tponem-Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie. Nie teraz już. Ale obawiam się,że po jakimś czasie Twoja miłośc zniknie. Przesteniesz mnie tolerowac i najzwyczajniej w świecie rzucisz to wszystko wyjeżdżając. Tak dokładnie tego się boję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:41, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uniosła lekko brew i odważyła się spojrzeć na niego.
- Wiesz, miłość nie mija. To uczucie, które nie blaknie, zawsze pozostanie, niezależnie od tego, co miałoby się stać. Moje uczucie jest skierowane ku tobie, tylko i wyłącznie. Z nikim go nie dzielisz, a ja każdego dnia kocham cię coraz bardziej. Są sytuacje, kiedy mam ochotę rzucić wszystko i wyjechać daleko stąd, ale jest jedna osoba, dla której warto żyć. - tu położyła rękę na jego ramieniu, wyraźnie dając do zrozumienia, o kim mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:07, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Więc bądź ze mną już na zawsze-powiedział ujmując jej dłoń w swoją.
-Bądź obok, tyle mi wystarczy. Jeśli tylko tego chcesz.-dodał przenosząc wzrok prosto w jej błękitne tęczówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:14, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- Nigdzie nie odejdę, póki mnie o to nie poprosisz. - obiecała i spojrzała za okno. No tak, zaraz wieczór. Westchnęła cicho i wstała, no i zniknęła w łazience na dobrych kilkanaście minut, zostawiając Matta samego. Jako że humoru najgorszego nie miała, nuciła coś tam pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:16, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Zastanwaiał się ce teraz robiła.Siedział tak chwilę. Wtał w końcu i poszedł na górę się rozpakowac. Poszło mu to sprawnie więc jeszcze pozbył się ggałowki rozpinając do połowy koszule.Wróciłna dół wstawił kwiaty do wazonu i czekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:19, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
W końcu wyszła, przebrana w jakąś tam bluzkę i spodnie od dresu, czy cokolwiek. Pokręciła się chwilkę po domu, jeszcze raz sprzątając to, co sprzątać skończyła, i wróciła do pokoju, tym razem śpiewając dość głośno.
{Precious
Precious and fragile things
Need special handling
My God what have we done to you
We always tried to share
The tenderest of care
Now look what we have put you through
Things get damaged
Things get broken
I thought we’d managed
But words left unspoken
Left us so brittle
There was so little left to give
Angels with silver wings
Shouldn’t know suffering
I wish I could take the pain for you
If God has a master plan
That only he understands
I hope it’s your eyes he’s seeing through
Things get damaged
Things get broken
I thought we’d managed
But words left unspoken
Left us so brittle
There was so little left to give
I pray you’ll learn to trust
Have faith in both of us
And keep room in your hearts for two
Things get damaged
Things get broken
I thought we’d managed
But words left unspoken
Left us so brittle}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:21, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie przerywał jej więc siedział cicho . w jego głowie mimo wszysstko cziały sie złe myśli. Przyglądał się dziewczynie. Kochał ją ale czy to starczyło. Myślał ,że to wszystko inaczej bedzie wyglądało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:25, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Skończyła śpiewać i popatrzyła na Matta, po raz nie wiadomo który zastanawiając się nad tym, o czym myślał. I po raz kolejny nie zapytała go o to. Sama nie wiedziała, czy chciałaby wiedzieć, różnie to z tymi myślami bywało. Oparła skroń na jego barku i zamknęła oczy, również pogrążając się w rozmyślaniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:27, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
-Camille-odezwałsię pierwszy-Cały czas mam wrażenie ,że jesteś o coś zła. No chyba,że to klub mnie tak przyzwyczaił do bycia energicznym i dużomównym.Jetses pewna,że wszystko ok.?-spytałz niekrtytą troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|