Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:12, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
On już nic nie mówił tylko odwzajemnił pocałunek. Po chwili zauważył w oddali dziewczynę. Wszędzie ją pozna. Odsunął się od Cam i wpatrywał w dziewczyne. Nie wiedział co ma powiedziec. - Ann - mruknął jedynie pod nosem tak, że ona na pewno tego nie usłyszała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:53, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wyprostowała się powoli przyglądając się uważnie twarzą osób. Oj znała obydwie. Znała je doskonale. Przeklneła pod nosem. Tego by się nie spodziewała. Cofnęła się gwałtownie czując,że zaraz doświadczy amoku i wpadła na drzewo uderzając o nie głucho plecami. Stała tak chwilę czując lekki ból w krzyżu. Niech ich wszystkich szlak. Durne blondynki. Oddech jej przyspieszył. Blanka, Sharon i ta jędza Camille. Weschnęła z pogardą, a pomyśleć,że ona ją broniła przed Lisą. Zacisnęła pięsci i przebiegła kawałek dalej nie zwracając uwagi na to , czy ją zauważą czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:04, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wstał i zaczął za nią biec. Po chwili dogonił ją i złapał ją mocno tak, że nie mogła się wyrwać. Nie wiedział co powiedzieć wiec wydukał jedynie nic nie znaczące przepraszam. Czuł się okropnie.Wcześniej jakoś mu to nie przeszkadzało co ona będzie czuła, a teraz gdy zobaczył jej wzrok oprzytomniał. Zdał sobie teraz sprawę, że zrobił wszystko źle. Jak zwykle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:15, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Odwróciła od niego twarz. No tak jasne znalazł sobie towarzystwo. Ile razy ona mu wybaczała. Czy on naprawdę był z nią tylko z przyzwyczajenia.? Chciało jej się płakać. Przygryzła wargę, czując że robi to zbyt mocno. No owszem przeprosił,był tylko facetem, jej facetem. Skuliła się w miarę swoich możliwości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:21, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
kompletnie nie wiedział co ma zrobic, Miał pustkę w głowie. Za bardzo ją ranił i wiedział o tym. On na nia nie zasługiwał. Przez niego ciagle płakała. Cały czas ją zdradzał. A ona za każdym razem mu przebaczała.-To nie ma sensu - mruknał jedynie pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:34, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Nie mów tak..-syknęła twardo pod nosem.Nie mogła się dłużej opierać i spojrzała mu w twarz.-Ja Cię nie umiem wyzbyć z życia. Mike, zrozum to. tylko nie rozumiem, dlaczego ona..? Czyżby Matt już jej nie zadowalał.? Dlaczego. Tyle razy miałes szansę najzwyczajmniej w świecie powiedzieć, mi że jestem baznadziejna. -jęknęła. Teraz po jej policzkach płynęły strugi łez.-Nie ważne. Ja mimo wszystko Cię kocham..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:39, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- nie jesteś beznadziejna- powiedział. - To ja jestem, że nie mogę uszanować naszej miłości. Zawsze wszystko spieprzę - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:41, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Mike, nie rozumiem tylko dlaczego .? Proszę wytłumacz mi dlaczego to zrobiłeś, dlaczego ona.? Chcesz mogę być blondynką, mogę schudnąc, mogę wszystko tylko mi powiedz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:46, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Sam nie wiem czemu - powiedział. - Po prostu nie nadaje się do związków - dodał. - Mnie się nie zamieni - mruknał pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:48, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Ale przecież przez tyle czasu było dobrze..-powiedziała wycierając energicznie łzy. Gdyby jej nie trzymał juz pewnie leżałaby pod drzewem . Kolana jej się uginały. A ona wciąz kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:52, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Wiem - mruknął pod nosem. I co on teraz ma zrobić? Dalej ją ranić czy zakończyć to? Sam nie wiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:05, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Pociągneła cicho nosem.Spokojnie czekała na to co zrobi chłopak. Przecież nie przywiąże go na siłę tylko dlatego ,że go kocha nad życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:10, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
On naprawdę nie wiedział co zrobic. Byłoby łatwiej gdyby mu nie przebaczyła. W końcu mógłby wtedy zobaczyc czy naprawdę ją kocha i gdyby tak było to błagałby ją na kolanach lub chociaż gdyby to nie wyszło spróbowałby zapomnieć, a tak to nie wiedział czy ma z nią zostac i ranic ją. Bo w końcu zrobił to już dwa razy to czemu ni4e miałby zrobic trzeci?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:14, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnęła i zebrała się w sobie. Wyrwała mu się i ruszyła otwarcie w stronę blondynki. -Ździra..-syknęła zahaczając ją łokciem. -Pomyśleć,że przed Lisą cię broniłam.-mruknęła udając się dalej. Odwróciła się jeszcze na chwilę by spojrzeć tęskno na Mike'a. -Będe czekać.Wiesz o tym..-krzyknęła doścv głośno by mógł ją usłyszeć. Splotła ręce pod biustem i ruszyła dalej czując się niczym jak zbity pies.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:17, 21 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Stał jak wryty i nawet nie myślał o tym, żeby iśc za nią czy cos. Co on miał zrobic.? Miał mętlik w głowie. Nawet nie miał z kim pogadac, bo w końcu nie powie najlepszemu kumplowi co zrobił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|