Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:15, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, po prostu ludzie się zmieniają. Kochasz tego, kogo nie ma, kto odszedł. Przynajmniej jego charakter. Gdy nie umiesz się przyzwyczaić do zmian, po prostu wszystko się kończy. Nie zawsze tak jest. - odpowiedziała spokojnie i zamknęła sobie oczka, o.
Nax ;x
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:29, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
On już nic nie mówił. Patrzył przed siebie ślepo od czasu do czasu zerkając na nia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:32, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Mike, chodźmy już do mnie. Zaraz zrobi się ciemno i jest chłodno. - poprosiła, krzyżując ręce na klatce piersiowej. Cmoknęła go ładnie w policzek i przytuliła się mocniej, żeby jej cieplej było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:29, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wstał bez słowa i pomógł jej wstac. Złapał ją za rękę i zaczął iść szybko wręcz ciągnąc ją, do domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:51, 24 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
- Okay, dojdę sama. - uniosła rękę do góry, żeby wyluzował. Ścisnęła dłoń blondyna i tym razem starała się nie dać mu ciągnąć, i poszli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:53, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Przyszedł. Usiadł na mokrej trawie, położył się na boku. Podparł ręką głowę. Nie przejął się tym za bardzo że będzie chory, trawa jest mokra... Pogrążony w swych myślach, nie dostrzegł przechodniów, psa biegającego wokoło niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:58, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Tak się składa, że i Dalia postanowiła się pojawić w zagajniku. Przechadzała się po nim dłuższą chwilę, a potem wypatrzyła jakieś rozłożyste drzewo i ukucnęła w jego cieniu, patrząc gdzieś w bok. Nawet nie zauważyła, że nie jest sama, zresztą raczej nie poznałaby tego pana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:01, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Wybudzony z rozmyśleń obrócił głowę w stronę dziewczyny. Zatkało go, co on teraz zrobi? ucieknie? Nie... To nie w jego stylu. wstał gwałtownie, podszedł do Dalii. Uśmiechnął się nikle:
- Długo mnie nie było, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:06, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Uniosła podejrzliwie brew. Zrobiła się nieco nieufna, przebywając tak długo samotnie, no a do tego raczej by nie poznała, że jest to właśnie Noah. W każdym razie po tym, gdy się odezwał, wreszcie zrozumiała, że tak się zmienił.
- Ta, długo. - mruknęła tylko bez zainteresowania, wbijając wzrok w ziemię. O tak, potrafiła dobrze ukryć uczucia, miała bardzo wiele czasu na trenowanie tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:11, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnął cicho. Kucnął przy niej:
- Proszę, przynajmniej na mnie nakrzycz, powiedz coś... - powiedział do niej. Po czym rzucił:
- Mam dziecko, moja EX zaszła w ciąże zanim Cię poznałem. Gdy dostałem jej telefon, była już w piątym miesiącu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:15, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła lekko brwi, dalej patrząc tępo przed siebie.
- Świetnie, więc pomóż jej opiekować się twoim dzieckiem. - warknęła w końcu i zaszczyciła go spojrzeniem. Tym razem na jej twarzy widać było jedynie wściekłość, chociaż było to jedno z wielu uczuć, które nią targały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:19, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Właśnie ona nie chce mojej pomocy... Powiedziała, że mogę swoja córkę odwiedzać co miesiąc. Ale, nie jestem pewien do tego dziecka. Bo wynikiem naszego rozstania była jej zdrada... - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:22, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Prychnęła pod nosem. Nie była skłonna mu uwierzyć, jakoś jej to nie szło.
- Pewnie, rozumiem. No, a podczas nieobecności ile panienek jeszcze zaliczyłeś? - zapytała przesłodzonym tonem, uśmiechając się sztucznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:27, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
- Żadnej. - powiedział twardo. Podniósł się, westchnął głucho. Spojrzał na nią, po czym wzrok uniósł na niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dalia
Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:35, 03 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową, patrząc gdzieś przed siebie.
- Wiesz, w związku ważne jest zaufanie. A ja nie mogę, nie potrafię zaufać komuś, kogo widzę po kilku miesiącach. I to jeszcze dowiaduję się takich rzeczy. - oznajmiła stanowczo i wstała, a potem wyciągnęła do niego rękę, na której leżał pierścionek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|