Zagajnik

Mike · Wysłany: Nie 21:10, 21 Mar 2010 Temat postu:

- No to co ja mam zrobić żebyś uwierzyła? - zapytał patrząc na nią. Czy ona kiedyś odpuści?.

Camille · Wysłany: Nie 21:11, 21 Mar 2010 Temat postu:

Przeniosła wzrok na Mike'a, jakoś go zaszczycając spojrzeniem.
- Nic, i tak nie uwierzę. - zaśmiała się i wytknęła mu język.

Mike · Wysłany: Nie 21:15, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Kobiety - mruknął jedynie pod nosem. Musiał przyznać, że przy niej zapomniał o tym co się stało. -A ja wiem, że się komuś podobasz - powiedział.

Camille · Wysłany: Nie 21:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

Parsknęła śmiechem.
- Ten ktoś ma dziewięćdziesiąt lat i jest moim dziadkiem? - stwierdziła ze szczerym rozbawieniem, bo nie przypominała sobie, żeby ktokolwiek poza nim uważał, że jest ładna. A to, że słyszała te słowa od kilku osób, to szczegół, prawda.

Mike · Wysłany: Nie 21:21, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Ten ktoś ma dwadzieścia lat i stoi przed tobą - powiedział uśmiechając się kątem ust.

Camille · Wysłany: Nie 21:22, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Ej. - mruknęła, marszcząc brwi.
- Nie. Żartujesz sobie? - potarła brew dłonią, bo jakoś to do niej nie docierało. No tak, przeważnie nie była zbyt bystra.

Mike · Wysłany: Nie 21:28, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Nie żartuje - powiedział szczerze. Spojrzał dziewczynie prosto w oczy. Nie przestawał się uśmeichac.

Camille · Wysłany: Nie 21:30, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Nie możesz mi udowodnić, że mówisz serio, więc równie dobrze możesz żartować. - stwierdziła przekornie i uśmiechnęła się z lekką złośliwością.

Mike · Wysłany: Nie 21:32, 21 Mar 2010 Temat postu:

-Ale ja teraz nie żartuje - powiedział. - Jeśli chodzi o takie rzeczy to ja nigdy nie żartuje - dodał.

Camille · Wysłany: Nie 21:34, 21 Mar 2010 Temat postu:

Pokiwała głową, ale i tak nie wierzyła. Wpadła na pomysł, że go sprawdzi, o. Chyba siedzieli, więc przysunęła się do chłopaka i go tak lekko pocałowała, starając się wybadać reakcję, bo właściwie wiedziała, czego powinna oczekiwać, jeżeli nie kłamał, nie.

Mike · Wysłany: Nie 21:36, 21 Mar 2010 Temat postu:

Odwzajemnił pocałunek i rozpoczął następny. Musiała go tak sprawdzać.? Czemu mu nie wierzyła.Z drugiej strony on na miejscy kobiet też by sobie nie wierzył.

Camille · Wysłany: Nie 21:47, 21 Mar 2010 Temat postu:

W odpowiedzi znowu się w niego wtuliła i pocałowała again, tak dłużej i w ogóle.
- Okej, może i nie kłamałeś. - stwierdziła beztroskim głosem.

Mike · Wysłany: Nie 22:00, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Ja nigdy nie kłamę jeśli chodzi o takie spraw2y - powiedział uśmiechając się. I znowu sie do niej przybliżył i pocałował ja.

Camille · Wysłany: Nie 22:02, 21 Mar 2010 Temat postu:

- Powiedzmy, że ci wierzę, ale co z tego? Może tylko tyle, że i ty mi się podobasz. - odpowiedziała, i tym razem nie odwzajemniła jego pocałunku, a oparła czoło o skroń blondyna, przymykając oczy.

Mike · Wysłany: Nie 22:03, 21 Mar 2010 Temat postu:

- To mi wystarczy 0- powiedział z uśmeichem. Przymknął oczy i zatonął w rozmyśleniach.