Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:43, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Rozdzieliła się z paczką przed lasem. Weszła chwiejnym krokiem trzymając w ręce butekę z piwem , a w drugiej trzymała papierosa. Ubrana była w krótką skórzaną kurtkę, czarne wytarte rurki i czerwoną bluzkę ze sporym dekoldem odsłaniającym piesi. Mocny ciemny makijaż odznaczał się na jej twarzy. Taka teraz byłą Annie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:47, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
On także się zmienił, inny wygląd... Stanął jej na przeciw, jedynie poznał włosy. Tak, to była ona. Lecz jednak nie umiał uwierzyć, że tak siebie zniszczyła. Gdy już byli obok siebie złapał ja za dłoń delikatnie. - Co ty ze soba robisz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:54, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Żyje-odpowiedziała bez namysłu. -Pije, pale i imprezuje-powiedziała kompletnie zalana. Wyrwałą mu lekko swoją dłoń i wsadziła peta ponownie w usta. Szła kawałek od niego. Nie ufała nikomu spoza "paczki"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:57, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Ty nie widzisz, że siebie niszczysz? To nie jest życie, to jest śmierć. - stwierdził przed nią. - Chyba nie chcesz zostać taka na całe życie? - mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:01, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zatrzymałą się i zgniotła peta w palcach po czym wyrzuciła go. -Słuchaj no. Nie pouczaj mnie, każdy kiedyś umiera, więc trzeba korzystać.-powiedziała i napiła się piwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:03, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Nie zamierzał patrzec jak pije. Wyrwał z jej ręki butelke piwa, rzucił za siebie że sie potłukła. - Nie pozwole Ci na to, będziesz korzystać z życia w gronie swoich przyjaciół. Chyba, że już ich nie masz. - mruknął patrząc na nią chłodno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:10, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Piwo..-mruknęła tępo. Zrobiła parę kroków wymijając chłopaka i zatoczyła się. Siedząc na śniegu sięgnęła po kolejnego papierosa. Jak nie jedno to drugie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:13, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż papierosa także jej wyrwał z dłoni, włożył dłoń do jej torebki, gdy znalazł cała paczkę schował ja do kieszeni. - I co teraz? Chodź, wyspac się musisz. - mruknął pociągając ją. Lecz przyblizyła sie do niego za blisko. Mogła odczuć na policzku jego ciepły oddech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:15, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Nigdzie nie ide.-mruknęła i sięgnęła po fajki do torebki.-Oddawaj-ryknęła na niego. Co on sobie myślał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:17, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie. Jestem Twoim przyjacielem, nie zamierzam Cię w takim stanie zostawić w lesie. Krzywdy nie dam ci zrobić. - powiedział stanowczo. Złapał ją za rękę trzymajac mocno. - Nie uciekaj, krzywdy ci nie zrobię. Tylko ta jedna noc, gdzie wyśpisz sie w ciepłym łóżku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:21, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zapierała się z całych sił. Biła go, kopała i gryzła-Puszczaj, nie jesteś moją matką!-krzyczała na niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Noah
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:23, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
- Odam Ci fajki kiedy pójdziesz ze mną. - mruknął nie przejmując się tym, że stawiała opór. Nadal trzymał ja mocno. od czasu do czasu spogladał na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annie
Administrator
Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3255
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:32, 03 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
-Oddaj to pójdę.-powiedziała. Stanęła jak wryta i nie dała się ruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:16, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Camille przydreptała tu zupełnie sama, to dziwne. Jak widać, tej towarzyskiej dziewczynie przyszedł do głowy pomysł pobycia sobie w lesie. A nuż natknie się na kogoś nieznajomego i pozna ciekawą osobistość? Kto tam wie, się zobaczy. Usiadła pod rozłożystym bukiem i chwyciła w dłoń liść, który rozdrabniała w smukłych palcach, mrucząc coś pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jasper
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 0:27, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jasper niedawno wprowadzil sie do miasteczka na skraju lasu. Zwiedzanie okolic postanowił rozpocząć wlaśnie tu - w lesie. Uwielbial nature i wszystko co z nia związane...Szedł ścieżką przed siebie nie zważając na to czy się zgubi czy też nie. Po prostu szed prosto... Po jakimś czasie swego marszu zauważył jasnowłosą dziewczynę. Zastanawiał się co może tu robić sama? ... Czy tak jak on uwielbiala wyciecki do lasu? ... Podszedł do niej i przystanął tuż obok. -Witaj! przywitał sie przyglądając sie jej! ... - Co robisz tutaj sama? -spytał i zapomnial iz nawet sie nie przedstawil...- Jestem Jasper- wymamrotał szybko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|