|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:19, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie przepadasz za aparatami? - zapytała dziewczyna, słysząc nutę fałszu w głosie Huntera. Pociągnęła go na ziemię, tak że usiedli obok siebie pod jakimś drzewem. Jej pytanie było retoryczne - domyślała się. Zamknęła oczy i w pewnej chwili zaczęła coś nucić pod nosem, cały czas się uśmiechając.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:25, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No, już się zbierał w sobie, żeby sobie pomiałczeć na temat tego, jak on to aparatów nie lubi, jak on zawsze idiotycznie wychodzi na zdjęciach i że w ogóle są niecacy, kiedy dziewczyna zaczęła cicho śpiewać. Zamknął się więc, żeby jej nie przerywać i się zasłuchał. Tak, zdecydowanie wolał słuchać cudzego śpiewu. Szczególnie tak ładnego i melodyjnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:30, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara z kolei zorientowała się, że chłopak przysłuchuje się jej nuceniu. Natychmiast umilkła i zarumieniła się lekko. Może i słyszała, że ma dobry głos, ale przeważnie nie zdarzało jej się dawać takich popisów poza domem, gdy była sama. Miała nadzieję, że Hunter zaraz zapomni o tej wpadce. Dopiero teraz zorientowała się, że właściwie od czasu, gdy siedzieli w domu, tylko raz na chwilę puściła jego rękę. Co dziwne, nie miała najmniejszej ochoty przypominać o tym brunetowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:34, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Było ładnie.- Stwierdził, jakby z lekką pretensją, że przestała. No bo co, on jej na gitarze zagrał, nie? Spojrzał na ich splecione ręce. Doprawdy nic nie rozumiał. Nie to, że miał coś przeciwko, po prostu zaczął się zastanawiać, czy dziewczynie naprawdę zależy tylko na przyjaźni. Zmarszczył lekko brwi, ale wzmocnił uścisk, żeby dziewczyna nie zabrała ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 19:39, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Zazwyczaj śpiewam tylko w samotności. - wyjaśniła powód, dla którego przestała coś podśpiewywać i nucić. - Chyba że chcesz dalej tego słuchać. - dodała zaraz. No cóż, musiała przyznać się przed samą sobą, że właściwie nie było rzeczy, której nie zrobiłabydla Huntera. Hm, to pewnie dlatego wczoraj czy przedwczoraj - kiedy właściwie to było? - nie była tak pewna. Tamto, to było coś zupełnie innego. Po prostu lubiła chłopaka jako przyjaciela, teraz zaś wszystko szło zupełnie inaczej. Właściwie nie wahałaby się, gdyby usłyszała to samo pytanie z ust tego właśnie bruneta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:45, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Zdecydowanie.- odparł. A potem to słowo skojarzyło mu się z ich pocałunkiem. Jęknął w duchu. Spojrzał na dziewczynę. Cholera, nigdy tak trudno nie było mu się przed czymś pochamować jak przed tym, żeby przypadkiem znowu nie powtórzyć pocałunku. 'Ma chłopaka, ma chłopaka' zaczął sobie nucić w myślach, żeby się trochę ogarnąć. Jakby to coś pomagało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:02, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara też automatycznie skojarzyła fakty, jednak nie dała nic po sobie poznać. Uśmiechnęła się pogodnie. Oparła głowę o pień drzewa, zamknęła oczy i zaczęła cicho śpiewać. Przez cały ten czas duchem była gdzie indziej. Teraz się rozmarzyła. Tym razem mogła sobie snuć swobodne marzenia, bo piosenkę ze stałego repertuaru potrafiła zaśpiewać w środku nocy, wyrwana ze snu. Poza tym już nic ją nie krępowało i miała zupełne prawo myśleć właśnie w tym kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:27, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zasłuchał się, rozglądając się przy okazji po okolicy. Nie było włączonego aparatu, więc mógł. Podobało mu się. Znowu. Albo to miasto było tak magiczne, albo takim czyniła je dziewczyna. Szczerze, zaczęło go to intrygować. gdy już napodziwiał widoki, odwrócił się w stronę dziewczyny. Miała zamknięte oczy, mógł więc przyglądać się jej do woli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:36, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brunetka skończyła śpiewać utwór i przeszła do wykonywania następnego, swojego ulubionego. Choć dawno nie ćwiczyła głosu, ta piosenka, w której było dużo wysokich tonów - o dziwo - dalej świetnie jej wychodziła. Nie przerywała swego stanu, który możnaby nazwać snem na jawie. Obrazy, które wytwarzała jej wyobraźnia, przemykały jej przed zamkniętymi oczami. Wszystko to wydawało się tak realne, tak bliskie, jak gdyby było zupełnie możliwe. Czyżby? Hm.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:40, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nagle zaczęło go korcić, żeby rzucić w dziewczynę śniegiem. Tak, odzywała się ta bardziej lekkomyślna część charakteru. Nie był jednak w stanie przerwać dziewczynie śpiewania, chyba miał za miękkie serce. Pełny więc rozsadzającej go od wewnątrz energii i entuzjazmu czekał, aż dziewczyna skończy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:43, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tamara zaś skończyła po dłuższej chwili, jednak nie zorientowała się nawet. Dalej siedziała bez ruchu, myśląc i marząc. Ona z kolei czasem była aż zbyt poważna. Spokojne oddechy dziewczyny mogły świadczyć o stanie zamyślenia. Całe szczęście, że Hunter się opanował, nie był świadomy, jak nienawidziła zimy i zimna, i tego białego śniegu, który przy każdej okazji irytował swoją obecnością. Wystarczało jej, że musiała na nim siedzieć, nie chciała, by lądował na jej ciele czy twarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:51, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nachylił się lekko do jej ucha.
- Nie jest ci zimno?- Zapytał znienacka. Jeżeli zasnęła, to najwyżej go pobije, czy coś. Po prostu nie mógł tak siedzieć, ot, nic nie robiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 20:55, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Brunetka niemalże podskoczyła, słysząc głos tuż przy swoim uchu. Zupełnie zapomniała, że nie jest sama. Natychmiast odgoniła od siebie wszelkie myśli.
- Tylko trochę. - odpowiedziała spokojnie i wzruszyła ramionami. Rozejrzała się. Dopiero teraz do końca oprzytomniała i przypomniała sobie, gdzie, z kim i po co tu jest. - Możemy wrócić do mnie. - poinformowała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hunter
Dołączył: 19 Gru 2009
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:01, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Milusio.- Stwierdził, wstając i, ponieważ nadal trzymali się za ręce, pomagając też wstać dziewczynie.- Żadnych zdjęć. To się nazywa udanym spacerem.- Skomentował, nei mogąc powstrzymać uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 21:05, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Ja też ich nie lubię, rozumiem cię. - potaknęła. Rozejrzała się, próbując zrekonstruować w myślach drogę do domu. Jakoś jej się to udało i pociągnęła chłopaka w jego kierunku.
*zt, napiszę.*
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|