|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jasper
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:38, 15 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Poszedł za nią bez słowa sprzeciwu... Ucieszyl sie ze znalazł w tym miescie kogos takiego jak Cam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:12, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
***
Przyszła do lasu i usiadła pod jednym z drzew. Nietrudno było się domyślić, że na kogoś czekała. Rozejrzała się. Całkiem ładne miejsce, już tu była. Wtedy też jej się spodobało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:19, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Chłopak zjawił się w lesie niedługo po rudowłosej. Kiedy wreszcie znalazł dziewczynę usiadł obok niej.
- Cześc - mruknął jedynie pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:20, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ukradkiem popatrzyła na bruneta.
- Gdzie się podziewałeś? - zapytała, trochę niezadowolona, że nic nie wiedziała o żadnym jego wyjeździe. Nie przepadała za takimi sytuacjami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:27, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- U rodziców. Miałem ważne sprawy do załatwienia - powiedział. Miedzy innymi to, że musiał im powiedzieć o ciąży dziewczyny do którejś jakimś cudem się przekonał. Spojrzał na brzuch dziewczyny. O wiele bardziej zaokrąglony niż ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:34, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnęła. Naprawdę tak ciężko byłoby mu chociażby wysłać wiadomość?
- Mogłeś się odezwać. - zauważyła przytomnie, jednak nie bardzo chciała drążyć ten temat. Co się stało, to się nie odstanie, przeszłości nie zmieni.
- Chciałeś ze mną porozmawiać. - przypomniała sobie. Dziewczyna nie bardzo wiedziała, o co chodziło, cieszyła się tylko, że znowu się spotykają. Za każdym razem, nawet jeżeli nie widzieli się kilka godzin, tęskniła coraz mocniej za obecnością bruneta. Można powiedzieć, że wręcz uzależniła się od niej - gdy nie było go obok, czuła się trochę nieswojo. Zresztą, trochę - to chyba ta łagodniejsza wersja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:42, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Chciałem cię przeprosić, że zostawiłem cię tak samą wcześniej nie uprzedzając - powiedział nadal patrząc na jej mocno zaokrąglony brzuch. O dziwno nie wzbudza w nim już obrzydzenia jak kiedyś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:48, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Zmarszczyła brwi, jakby w zamyśleniu, czy może mu wspaniałomyślnie wybaczyć. Nie widziała wielu przeszkód, bo w sumie czasu nie cofnie, a obrażanie się jest bezsensowne.
- Nie gniewam się. - odpowiedziała, a jej twarz znowu rozpromienił uśmiech. Cieszyła się, że znowu się widzą, nie przepadała za rozstaniami.
- Zauważ, że nauczyłam cię przepraszać. - powiedziała to takim głosem, jakby osiągnęła coś w życiu najważniejszego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:51, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Ty się nauczyłaś przepraszać, a ja się nauczyłem jak pokochać nasze dziecko - powiedział. Wzrok z jej brzucha przeniósł na jej twarz. Uśmiechnął się katem ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:56, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- To znaczy, że nie będziemy musieli się spierać, co dalej? - pisnęła, wyraźnie zachwycona. Nie lubiła momentów, kiedy poruszali ten temat - przynajmniej wcześniej. Czyżby teraz nawet to uległo zmianie?
- Spotkałam cię jako kretyna, a wyszkoliłam na naprawdę fajnego faceta. - oznajmiła ze śmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:02, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Co dalej? - zapytał sam siebie. Sam nie wiedział co dalej.
- Mnie się nie da wyszkolic - powiedział. W końcu on nie jest jakimś psem czy coś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:06, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Dalej będzie już tylko dobrze. Wychowam to maleństwo na dobrego człowieka. - powiedziała z pewnością, na wszelki wypadek nie stosując czasownika w liczbie mnogiej. To, że Mike nie chciał usunięcia ciąży, nie musiało znaczyć, że będzie miał ochotę przebywać z płaczącym dzieckiem.
- Przy odpowiednich środkach i dobrym podstępie wszystko się da. - poinformowała z figlarnym uśmiechem. Przecież robiła, co chciała, a on musiał się zgodzić - jak z tą ciążą, w końcu wygrała. To samo było, gdy zamknęła na klucz drzwi od sypialni, nie mógł zasnąć na kanapie. Takich przykładów było przynajmniej kilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:15, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieje, że ja też od czasu do czasu będę mógł się nim zając - powiedział.
- To, że raz wygrałaś nie oznacza, że mnie do siebie podporządkujesz - dodał. Parę razy wygrała, ale użyła bardzo podłego podstępu. Na przykład sytuacja ze spaniem. Nie jego wina, że ona zamknęła na klucz sypialnie, no.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:18, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
- Kiedy tylko będziesz chciał. Ja nie widzę żadnego problemu. - odpowiedziała szczerze. Czyli naprawdę się przekonał. Ucieszyło ją to - w końcu zrozumiał, co miała na myśli, nie chcąc usunąć ciąży. Drugą wypowiedź chłopaka całkowicie zignorowała, no, może podsumowała ją niewinnym uśmiechem w stylu to nie moja wina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mike
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 3749
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:37, 08 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Przytulił ja do siebie.
- Ciesze się, że wróciłem - powiedział. W głębi duszy cieszył się, że ta mu nie uległa co do dziecka, bo by teraz tego bardzo żałował, ale nie dawałby tego po sobie postac. Z resztą ostatnio w ogóle jeśli chodzi o uczucia nie mówił o nich. Kiedyś z łatwością mu przychodziło mówienie o nich, a teraz nie może powiedziec, że coś czuje do dziewczyny, a czuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|