Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Śro 16:10, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Przyglądała się szczeniakowi i rzuciła następną śnieżkę, która była lepiej ulepiona. Rozmyślała nad różnymi sprawami.
//ehh brak weny ;/ //
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:35, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
//Sorry, czytała ploty xP//
Skoczył na kolejną ulepioną kulkę. Z racji, że się nie rozpadła, a on był psujem zaczął odgryzać kawałek po kawałku śnieżkę. Niedługo potem zostało już tylko coś co kiedyś przypominało stożek, którym nie było. xd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 17:01, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się, rozbawił ją ten szczeniak. Tylko co tu robi sam. Wzruszyła ramionami, pewnie kogoś jest, taki zadbany.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:03, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na dziewczynę lekko przekręcając głowę. Machnął na boki, krótko ogonem i jakoś nie odrywał od Niej wzroku. Ostatnio trochę mu się nudziło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:07, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie miała żadnych zabawek, śnieżki się rozwalają szybko a nic innego tu nie ma. - Umiesz aportować? - zapytała podnosząc z ziemi patyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:17, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wlepił wzrok w patyk trzymany przez dziewczynę. Aportować nie potrafił, ale ze znalezieniem patyka nigdy nie miał większych problemów. Zazwyczaj po rzuceniu kijka chciał bawić się dalej, ale ścigać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:22, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
- No zobaczymy.. - powiedziała dość cicho i rzuciła patyk gdzieś, ale nie aż tak daleko. Usiadła ponownie, - przyniesiesz? - zapytała.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:34, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Popatrzył chwilę na dziewczynę po czym zaczął niuchać przy ziemi. Już po chwili znalazł patyk, z którym wyskoczył zza zaspy. Ułożył się jakieś półtora metra od dziewczyny i gryzł patyczek. Patrzył zaczepnie na Blankę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:43, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Wstała z pieńka, widać ze pies nie wie co to "Aport". Zaczęła iść w jego stronę, nie wiedziała jak zareaguje pewnie weźmie patyka i zacznie uciekać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
I tak też zrobił. Chwilę przed schyleniem się dziewczyny odskoczył na bok i kawałek odbiegł. Utrzymywał między nimi odległość jakiegoś metra może mniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:12, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A jej nie chciało się go gonić...ale też nie ma tu co robić, wiec.. moze chociaż spróbuje. Tak jak myślała podbiegła do niego i złapała za patyk.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:18, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Nie puścił go. Trzymał patyk mocno w pyszczku patrząc na dziewczynę z zacięciem. O nie, on się nigdy nie poddawał. I teraz nie będzie inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:22, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymając mocno patyk, próbowała mu go wyrwa, jednak ten nie dawał za wygraną. - Silny jesteś - uśmiechnęła się i dalej trzymała.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Czw 19:23, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naxod
Administrator
Dołączył: 11 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:26, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mrugnął powarkując cicho. Starał się wyciągnąć dziewczynę na ślady własnych łapek, ale jakie miał szansę? Ogonek chodził mu figlarnie na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 19:57, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła sie, śmiesznie wyglądał szczeniak jak tak próbował jej wyrwać patyk. Jednak ona nie odpuszczała, lubi się droczyć z psami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|