Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:44, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Masz może jakieś zwierzęta? - palnął bezmyślnie. Jak zawsze nie miał tematów do rozmowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:52, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pokręciła przecząco głową. - Nie. Kiedyś miałam ich mnóstwo. Trzy koty, dwa psy... długo by wymieniać - powiedziała, na zakończenie rzucając niemrawy uśmiech. - Lubiłam zwierzęta, ale osobiście interesuję się bardziej malarstwem, czasem też tańczę i gram na gitarze... - dodała jeszcze przenosząc wzrok na Setha.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:25, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No tak jak każdy gra na gitarze, a on nie potrafi. xD Przytaknął tylko i spojrzał w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 19:32, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A Ty? Może jeździsz na desce? Bo we Francji wszyscy moi znajomi tylko tym się zajmowali - spytała z delikatnym uśmiechem. Nigdy nie zapomni tych wszystkich skoków i innych sztuczek. Chociaż po dłuższym czasie staje się to nużące, bo w końcu jak można robić tylko jedno i to samo? Dla niej to było wprost niemożliwe...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sitong
Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:32, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Przykłusował i podszedł do jeziora, schylił się i napił wody. Położył się pod drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seth
Dołączył: 09 Lis 2009
Posty: 1366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:13, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Isabelle napisał: | - A Ty? Może jeździsz na desce? Bo we Francji wszyscy moi znajomi tylko tym się zajmowali - spytała z delikatnym uśmiechem. Nigdy nie zapomni tych wszystkich skoków i innych sztuczek. Chociaż po dłuższym czasie staje się to nużące, bo w końcu jak można robić tylko jedno i to samo? Dla niej to było wprost niemożliwe... |
- Nie, nie jeżdże. Znaczy jeździłem kiedyś jak byłem młodszy, ale teraz mnie do tego nie ciągnie. - odpowiedział wzruszając ramionami.
//Sorry, że tak późno xd//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sitong
Dołączył: 31 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:20, 01 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Podszedł do Seth i otarł się o niego. Potem spojrzał mu wesoło w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sitong dnia Pią 17:32, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:00, 12 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Już jakiś czas błąkała się po lesie. Szła spokojnym krokiem, nucąc sobie coś pod nosem. Właśnie rozmyślała nad nową piosenką, jednak na złość niczego nie mogła ułożyć. W końcu porzuciła te myśli i zaczęła rozglądać się w poszukiwaniu jakichś ciekawych zjawisk. Po jakimś czasie lekko już zmęczona chodzeniem po krzywym podłożu, a niestety nie miała na sobie wygodnych butów, usiadła pod pobliskim drzewem, niedaleko jeziora. Ponieważ nie miała ochoty teraz na rozmyślania o czymkolwiek po prostu wlepiła wzrok w nieruchomy, pokryty taflą lodu zbiornik wodny ['i właśnie takie coś nazywa się zimą jeziorem' xD].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:19, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dość drobna sylwetka blondwłosej dziewczyny pojawiła się gdzieś na horyzoncie. Spacerowała chwilę po lesie. Potem skierowała swe kroki nad brzeg jeziora, które przed chwilką dostrzegła. Wolnym krokiem doszła do niego i usiadła na ziemi. Przymknęła oczy i westchnęła cicho. Potrzebowała nieco odpoczynku od tego wszystkiego, wciąż czuła się dość dziwnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:25, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Spacerował jak zwykle sam. Był zdania,że chodzić musi bez względu na noge. Poza tym miał parę spraw na głowie. Czuł się przytłoczony tym wszystkim. Czy to nie dziwne.? Zewsząd zakradała się doń wiosna, słońce świeciło mu w plecy , a wiatr choć delikatny i ciepły smagał twarz chłopaka. Nieco rozwiane włosy układały się nieskładnie lecz ładnie. Przez ramię miał przewieszoną małą torbę , w której znajdował się aparat fotograficzny. Ostatnio się z nim nie rozstawał. Wszak niebawem mogło mu nie być dane swobodne podróżowanie celem zrobienia zdjęć. Krązył tak jeszcze od czasu do czasu przystając na chwilę i przymykajac oczy by napawać się dźwiękami natury. W końcu usiadł na jednym z powalonych pni tuż przy brzegu jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:31, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna odruchowo obróciła się. W zamyśleniu spojrzała na przybyłego właśnie chłopaka. Na początku nie rozpoznała go, cały czas pogrążona w zadumie. W końcu chyba zrozumiała, kto to jest, lecz zorientowanie się zajęło jej ładnych kilka chwil.
- Matt? - niemalże wyszeptała z lekkim wahaniem, niezbyt pewna, czy się nie myli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:35, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Uniósł głowę omiatając wzrokiem okolicę. Kiedy jego oczy napotkały postać drobnej blondynki uśmeichnał się mimowolnie.
-Cam, jak miło.-powiedział niemalże bez zająknięcia, które mogło być spowodowane jego zamyśleniem.
Pogłaskał miejsce obok siebie i ponownie spojrzał na taflę jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:41, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Westchnęła cicho i uniosła się, by przejść te kilka metrów, jakie ich dzieliły. Osiadła gdzieś obok szatyna.
- Cześć. Jak leci? - zapytała standardowo z barku lepszych pomysłów. Zgięła nogi w kolanach i objęła je rękami, popatrując na swojego towarzysza. Zdawała się wciąż być dość zadumana - i dokładnie tak było. Uśmiechnęła się, przenosząc wzrok na jezioro. Może i nie była ostatnio szczególnie wniebowzięta, ale nie zamierzała tracić tej odrobiny optymizmu i humoru, które czaiły się gdzieś, gotowe wspomóc ją w potrzebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matt
Dołączył: 28 Wrz 2009
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:45, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
-Tak jak zwykle-odpowiedział przeczesując dłonią włosy. Przesunał się nieco by móc zmienić pozycję siedzenia i zaczął przyglądać się nieco badawczo dziewczynie. W głowie miał nadal ich wspólne chwile, tak głębokie uniesienia i upadki. Uśmeichnałsię lekko przenoszać wzrok na jej dłonie.
-A jak Ty się trzymasz.?-spytał ostrożnie. Chciał ją przytulić, a może nawet więcej, ale czuł ,ze dziewczyna nie bardzo miałaby na to ochotę, w ogóle czuł chłod. Tak bił od niej straszny chłód,.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Camille
Dołączył: 20 Sty 2010
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:49, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła lekko ramionami i znowu spojrzała na swojego towarzysza.
- Nie jest źle. - odpowiedziała lekko zachrypniętym głosem. Tyle razy planowała to, co chciała mu powiedzieć, a teraz - właśnie teraz, gdy miała szansę to zrobić - po prostu nie wyobrażała sobie tego wszystkiego. Trochę ją to przytłaczało, nie chciała zakończyć znajomości ani nic. Z drugiej jednak strony pewna była, że tak będzie lepiej. Chociaż nie bardzo jej to wystarczało, nawet do tłumaczenia się przed samą sobą. Wzięła głęboki wdech i już chciała wygarnąć wszystko, co zamierzała, ale - trochę jak w serialach - nie zrobiła tego, tylko obróciła twarz. Na całe szczęście szatyn ze swojego miejsca nie mógł dostrzec grymasu, jaki ją wykrzywił, ani pojedynczych łez, kapiących na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|