Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 10:43, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się na wszystko - odparł. Uśmiechnął się kątem ust. Jedna rękę położył na policzek dziewczyny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:16, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dała mu całusa w policzek, opatuliła się kocem. Weszła do salonu, pozbierała swe ciuchy po czym się ubrała. Załozyła swoje buty. Usiadła na krześle, wpatrywała się przez okno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:26, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak poszedł za nią do salonu. Usiadł na kanapie i wpatrywał się w to samo okno co dziewczyna. Westchnął głucho.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:28, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie odrywając wzroku od śniegu zapytała - Coś Cię dręczy, a jeżeli tak jest chcę o tym wiedzieć. Mam nadzieję, że w każdych chwilach będę mogła Cię wspierać. - powiedziała do niego, założyła za ucho kosmyk swoich włosów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:54, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chciałbym cię tylko powiadomić, że jeżeli wyjadę bez słowa to czekaj na mnie - powiedział. Wiedział, ze takie coś nadejdzie niebawem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:57, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Obróciła się do niego, wstała gwałtownie. Podeszła do niego siadajac mu na kolana - Powiedz mi, proszę... - mruknęła mu do ucha ciepłym głosem. Wtuliła się w niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:05, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No, bo moja mam jest ciężko chora. Właśnie z tego powodu zniknąłem. I za niedługo pewnie pojadę na jej pogrzeb - powiedział to z trudem.
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Sob 17:11, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:09, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pocałowała go w policzek, współczuła mu bardzo. - Dobrze, na Ciebie czekać moge wieczność. - wyszeptała mu do ucha znów. Splotła ich palce. Poraz pierwszy czuła się szcześliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:13, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nie bedzie mnie góra dwa trzy dni - powiedział.
Wiem powinienem byc przy matce - dodał spuszczając wzrok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:17, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- Nie zadręczaj się, zapewne twoja matka nie chcę byś był ponury. Szczególnie w towarzystwie mnie, jeżeli tylko chcesz moge pojechac tam z tobą. - powiedziała ze szczerym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:20, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie,ze chcę - powiedział. Uśmiechnął się delikatnie. Musnął ją w usta. Dla niej postanowił się nie zadręczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:25, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
- A więc moglę się, że szybko tam nie pojedziemy. Teraz czas na nasz spacer - powiedziała do niego, odwzajemniła muśnięcie. Wzięła go za rękę i pociągnęła do przedpokoju. Opatuliła się szalem, kurtką i czapką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:27, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak założył swoją bluzę. Nie lubił zbytnio chodzić w kurtkach.
Góra dwa tygodnie - powiedział. Musnął ją delikatnie w policzek i wyszedł z nią na dwór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anastazja
Dołączył: 15 Gru 2009
Posty: 294
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:29, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Złapała go energicznie za rękę. Nie zamierzała go puszczać. Po drodze do jedne dłoni brała śnieg, uśmiechnęła się niewinnie patrząc na Nathana, jak w obrazek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:31, 19 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Chłopak Również do ręki nabrał trochę śniegu. Tak na wszelki wypadek gdyby dziewczyna go rzuciła swoją śnieżka. Nie przejmował się, że nie miał rękawiczek. Był przyzwyczajony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|